Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Grad goli w Białymstoku

W pierwszym meczu 19. kolejki polskiej Ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokonała na własnym boisku drużynę Wisły Kraków 5:2 (2:1).

2013-12-02, 19:49

Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Grad goli w Białymstoku
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków . Foto: PAP/Artur Reszko

Mecz w Białymstoku pokazał, jak nierówno grają drużyny w piłkarskiej ekstraklasie. W minionej kolejce Jagiellonia, po beznadziejnej grze przegrała u siebie z Lechią Gdańsk, zaś Wisła zwycięsko wyszła ze spotkania w Krakowie ze Śląskiem Wrocław, na dodatek straciła do meczu w Białymstoku tylko 11 bramek. W poniedziałek została jednak skutecznie wypunktowana przez białostoczan, którzy wygrali zasłużenie i zagrali być może najlepszy mecz w sezonie.
Spotkanie już od początku świetnie ułożyło się dla gospodarzy, którzy praktycznie w swej pierwszej akcji blisko pola karnego Wisły zdobyli gola. W trzeciej minucie Rafał Grzyb zdecydował się ni to na dośrodkowanie, ni to strzał z prawej strony pola karnego, a piłka odbiła się od przeciwległego słupka i nad głową Michała Miśkiewicza wpadła do siatki.
Wisła zaatakowała i w 8. min po składnej akcji znalazła się w polu karnym Jagiellonii, gdzie ofiarnie Ugokuchwu Ukah do spółki z Adamem Waszkiewiczem wybili piłkę. W 14. min gospodarze podwyższyli prowadzenie. Umiejętnościami błysnął Dani Quintana, który dośrodkował idealnie na głowę Mateusza Piątkowskiego, a ten z 5 metrów zdobył gola.
Gra była ciekawa, oba zespoły starały się długo utrzymać przy piłce, choć białostoczanie raczej czekali na ataki Wisły i możliwości kontry. Co prawda nie pozwalali Wiśle stworzyć okazji w ataku pozycyjnym, to jednak stracili gola - ze stałego fragmentu gry. W 38. min Łukasz Garguła dośrodkował z rzutu rożnego, piłka trafiła na głowę Pawła Brożka, który zmniejszył straty wiślaków.
Początek drugiej połowy to znowu ataki gości. W 50. min niewiele zabrakło Wiśle do szczęścia po płaskim strzale Guerriera, piłka przeszła jednak obok słupka. Gdy krakowianie praktycznie zamknęli Jagiellonię na jej połowie, stracili gola z kontry. W 54 min. Quintana podał do Piątkowskiego, ten w polu karnym zagrał za siebie do Dawida Plizgi, który technicznym uderzeniem w długi róg podwyższył wynik. Wisła nie rezygnowała i kilka minut później Ukah świetną interwencją w polu karnym zatrzymał szarżę Guerriera, wychodzącego sam na sam z Krzysztofem Baranem.
Ale kontry gospodarzy wciąż były groźne. W 66. min Piątkowski dostał kolejną świetną piłkę do Quintany, z pola karnego uderzył jednak nad bramką Miśkiewicza. Można powiedzieć jednak, że "co się odwlecze, to nie uciecze" - w 70. min po wymianie kilku podań piłkarzy Jagiellonii na prawnym skrzydle Plizga wyłożył piłkę Piątkowskiemu pięć metrów przed Miśkiewiczem, a napastnik Jagiellonii nie spudłował.
Przy wyniku 4:1 dla gospodarzy z Wisły jakby uszło powietrze, Jej piłkarze atakowali, ale już bez większego przekonania, że można w Białymstoku przynajmniej zremisować. Jednak w 75. min Arkadiusz Głowacki zdobył gola (rzut rożny Garguły, przedłużenie piłki głową przez Pawła Brożka) i dał gościom cień szansy na lepszy wynik. I być może byłaby taka okazja, ale w 79. min Rafał Boguski z kilku metrów przestrzelił, a zaraz potem strzał Emmanuela Sarkiego odbił po słupku na róg Krzysztof Baran.
A Jagiellonia jeszcze "dobiła" wiślaków. W 88. min piłkę dostał w polu karnym Adam Dźwigała, którego potężny strzał trafił w poprzeczkę, ale dobitka - już do siatki.

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
Bramki:
1:0 Rafał Grzyb (3), 2:0 Mateusz Piątkowski (14), 2:1 Paweł Brożek (38), 3:1 Dawid Plizga (54), 4:1 Mateusz Piątkowski (70), 4:2 Arkadiusz Głowacki (75), 5:2 Adam Dźwigała (88)
Żółte kartki: Wisła Kraków - Ostoja Stjepanovic, Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanovic, Patryk Małecki
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 3376.
Jagiellonia Białystok: Krzysztof Baran - Adam Waszkiewicz, Ugochukwu Ukah, Martin Baran, Giorgi Popchadze - Rafał Grzyb, Michał Pazdan - Dawid Plizga, Alexis Norambuena (86. Jakub Tosik), Dani Quintana (80. Adam Dźwigała) - Mateusz Piątkowski (83. Bekim Balaj)
Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanovic, Gordan Bunoza - Piotr Brożek (63. Emmanuel Sarki), Michał Chrapek, Ostoja Stjepanovic (46. Rafał Boguski), Łukasz Garguła, Wilde-Donald Guerrier (75. Patryk Małecki) - Paweł Brożek.

REKLAMA

Mecze w 19. kolejce Ekstraklasy:

Jagiellonia Białystok     -     Wisła Kraków     2 grudnia, 18:00

Śląsk Wrocław     -     Pogoń Szczecin     2 grudnia, 20:30

Górnik Zabrze     -     Widzew Łódź     3 grudnia, 18:00

Zawisza Bydgoszcz     -     Piast Gliwice     3 grudnia, 18:00

REKLAMA

Korona Kielce     -     Lech Poznań     3 grudnia, 20:30

Cracovia     -     Lechia Gdańsk     4 grudnia, 18:00
Legia Warszawa     -     Ruch Chorzów     4 grudnia, 20:30
Zagłębie Lubin     -     Podbeskidzie Bielsko-Biała     5 grudnia, 20:30

man, ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej