Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok. Pogoń podzieliła się punktami z "Jagą"

Posłuchaj

Piłkarz Pogoni Szczecin - Radosław Janukiewicz - przed meczem z Jagiellonią Białystok (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Najważniejszym wydarzeniem ostatniego ligowego meczu w tym roku na stadionie Pogoni było pożegnanie Ediego Andradiny.
Specjalnie z brazylijskiej Andradiny na mecz przybyła Lucia Dias - mama byłego już piłkarza. Edi nie zagrał ani sekundy. Wyszedł na boisko w garniturze, tuż za nim pojawił się transparent z napisem "Edi - dziękujemy". Brazylijczyk zostaje w Szczecinie. Na razie będzie asystował w szkoleniu rezerw, a być może w przyszłości zajmie się także skautingiem. Natomiast koszulka z numerem pięć, w uznaniu zasług Andradiny dla klubu, została w Pogoni na zawsze "zablokowana".
Edi to nie jedyny zawodnik, który opuścił w drużynę Wdowczyka. We wtorek szkoleniowiec podziękował za grę: Tomaszowi Chałasowi, Przemysławowi Pietruszce, Havre Tchamiemu i Donaldowi Djousse. Tym samym w składzie został tylko jeden napastnik - Marcin Robak, a na ławce rezerwowych zasiedli obok Hernaniego i Moustaphy Ouedraogo sami młodzieżowcy.
W 9. min. Pogoń miała dwie wyborne okazje do zdobycia prowadzenia. Pierwszą zmarnował Robak, drugą Wojciech Golla, który nie sięgnął piłki, by ją wepchnąć do pustej bramki.
W odpowiedzi Mateusz Piątkowski z Jagiellonii zmarnował jeszcze lepszą sytuację, będąc sam na sam z Radosławem Janukiewiczem na dziewiątym metrze od bramki nie zdołał w nią trafić.
W 18. minucie do siatki Jagiellonii trafił Mateusz Lewandowski, po dośrodkowaniu na lewą stronę boiska. Po chwili był już remis - z rzutu rożnego zacentrował Daniel Quintana, a Ugo Ukah wyskoczył ponad obrońców i głową skierował piłkę do bramki gospodarzy.
Potem jeszcze Takafumi Akahoshi i Adam Frączczak z Pogoni oraz Quintana mieli okazje do zdobycia goli, ale ich nie wykorzystali i pierwsza część meczu skończyła się remisem 1:1.
Po przerwie gra toczyła się niemal wyłącznie na połowie Jagiellonii. Wielu dogodnych sytuacji strzeleckich z tego jednak nie było. Krzysztof Baran bronił strzały Robaka (62. min., główka) i Maksymiliana Rogalskiego (63. min. z rzutu wolnego z 35 m). Uderzenie Rogalskiego było ostatnim celnym strzałem tego spotkania. W końcówce meczu jedyną w tej części spotkania ofensywną akcję przeprowadzili goście, ale próbę strzału szarżującego na bramkę Bekima Bekaja zablokowali stoperzy Pogoni.

Emocjonujący mecz w Szczecinie: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Mateusz Lewandowski (18), 1:1 Ugochukwu Ukah (20-głową).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Bartosz Ława. Jagiellonia Białystok: Adam Waszkiewicz.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 3 500.
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Wojciech Lisowski (77. Jakub Bąk), Maciej Dąbrowski, Wojciech Golla, Mateusz Lewandowski - Adam Frączczak, Maksymilian Rogalski, Bartosz Ława (86. Dawid Kort), Takuya Murayama, Takafumi Akahoshi - Marcin Robak.
Jagiellonia Białystok: Krzysztof Baran - Adam Waszkiewicz, Ugochukwu Ukah, Martin Baran, Giorgi Popchadze - Dawid Plizga (65. Jakub Tosik), Rafał Grzyb, Michał Pazdan, Dani Quintana, Alexis Norambuena (90. Paweł Drażba) - Mateusz Piątkowski (57. Bekim Balaj).

Mecze w 20. kolejce Ekstraklasy:
Cracovia     -     Zagłębie Lubin     9 grudnia, 18:00
Lech Poznań     -     Wisła Kraków 2:0
Lechia Gdańsk     -     Legia Warszawa     8 grudnia, 18:00
Piast Gliwice     -     Korona Kielce    1:1
Podbeskidzie Bielsko-Biała     -     Zawisza Bydgoszcz     8 grudnia, 15:30
Pogoń Szczecin     -     Jagiellonia Białystok 1:1
Ruch Chorzów     -     Górnik Zabrze  2:1
Widzew Łódź     -     Śląsk Wrocław 0:0
ps