Szpilka - Jennings. Mistrz olimpijski z Londynu o Szpilce: to ofiara, kompletne zero

Artur Szpilka po kłopotach wizowych czeka w Stanach Zjednoczonych na walkę z Bryantem Jenningsem i nie marnuje czasu. Twierdzi, że jest już gotowy do pojedynku, a jedyną rzeczą, która mogła przeszkodzić mu w pokonaniu Amerykanina, była właśnie afera związana z problemami Polaka z wjazdem do USA.

Ołeksandr Usyk, złoty medalista z Londynu, ma na ten temat inne zdanie.

Nie wierzy w umiejętności bokserskie Szpilki i w nadchodzącej walce widzi tylko jednego faworyta. O sprawie pisali dziennikarze "Przeglądu Sportowego"

- Artur Szpilka w pojedynku z Bryantem Jenningsem nie ma żadnych szans - stwierdził - Widziałem Jenningsa w walce z Andriejem Fiedosowem. Jest bardzo dobry - sprytny, cierpliwy. A Szpilka? Ofiara, kompletne zero. Przez całą walkę obrywa, a potem udaje mu się trafić i zwycięża. Sądzę, że w pojedynku z Amerykaninem nie ma żadnych szans - ocenił Usyk na antenie ukraińskiej stacji 2+2.

REKLAMA

Ukrainiec jest zawodowym bokserem od niedawna, debiutancką walkę stoczył 11 września 2013 roku. Znokautował w niej Felipe Romero, a w kolejnym pojedynku w ten sam sposób zwyciężył z Epifanio Mendozą.

Artur Szpilka: w walce z Jenningsem świat zobaczy gwiazdę, która robi widowisko>>>

Na ringach amatorskich Ukrainiec może pochwalić się wieloma sukcesami - został mistrzem olimpijskim (2012), mistrzem świata (2011) oraz mistrzem Europy (2008). Ma na koncie także brązowe krążki MŚ (2009) i ME (2006).

Starcie 24-letniego Artura Szpilki (16-0, 12 KO) ze starszym o pięć lat Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) odbędzie się w sobotę w nowojorskim Madison Square Garden Theater, podczas gali transmitowanej przez telewizję HBO.

REKLAMA

Przegląd Sportowy, ah, ps,