Puchar Polski: Arka Gdynia i Jagiellonia Białystok w półfinale

Piłkarze Arki Gdynia zostali pierwszymi półfinalistami Pucharu Polski sezonu 2013/2014. W rewanżowym spotkaniu z Miedzią Legnica Arka wygrała po dogrywce 3:2.

2014-03-26, 07:00

Puchar Polski: Arka Gdynia i Jagiellonia Białystok w półfinale

Posłuchaj

Bramkarz Lechii Jakub Bąk stwierdził, że jego drużynie zabrakło skuteczności (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po remisie 1:1 w Gdyni Arka, aby myśleć o awansie do półfinału, musiała zdobyć gola. W pierwszej połowie bliżsi trafienia do siatki byli jednak gospodarze. W 18. minucie po indywidualnej akcji na uderzenie z linii pola karnego zdecydował się Wojciech Łobodziński i gości uratował słupek. Później jeszcze groźnie strzelał głową Zbigniew Zakrzewski, a w doliczonym czasie gry Adrian Cierpka.
Goście w tym czasie zaledwie kilka razy przedarli się w pole karne Miedzi i nie oddali ani jednego celnego strzału. Gdynianie grali schematycznie, wolno i nie potrafili zaskoczyć dobrze zorganizowanej defensywy gospodarzy.
Druga część spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia zespołu Adama Fedoruka. Krzysztof Wołczek sprytnie zagrał do wbiegającego w pole karne Marcina Burkhardta, a ten technicznym strzałem nie dał szans Jakubowi Miszczukowi i Miedź objęła prowadzenie.
Pięć minut później był ponownie remis. W polu karnym Radosław Bartoszewicz próbował wybić piłkę spod nóg Bartosza Ślusarskiego, ale uczynił to tak fatalnie, że trafił w nogi rywala i sędzia Łukasz Bednarek podyktował rzut karny. Andrzej Bledzewski wyczuł intencje Mateusza Szwocha, ale uderzenie było mocne i piłka wpadła do siatki.
Od tego momentu rozpoczęły się emocje. Arka zaatakowała odważniej i zaczęła wreszcie zagrażać bramce gospodarzy. Ponieważ Miedź nadal grała ofensywnie, co chwilę w jednym lub drugim polu karnym było gorąco. Więcej sytuacji mieli zawodnicy Adama Fedoruka, ale Jakub Miszczuk bronił szczęśliwie i w regulaminowym czasie gol już nie padł.
Decydująca okazała się 100. minuta. Po dośrodkowaniu Adrian Budka zgrał głową piłkę do Piotra Tomasika, a ten z bliska trafił do bramki. W tym momencie gospodarzom do awansu potrzebne były dwa gole. Udało się zdobyć jednego, ale wcześniej czerwoną kartką został ukarany bramkarz Andrzej Bledzewski, a trzecią bramkę dla gości strzelił Arkadiusz Aleksander.

Powiedzieli po meczu:
Piotr Stokowiec (trener Jagiellonii Białystok): "Przyjechaliśmy do Gdańska wywalczyć awans do półfinału i ten cel udało nam się zrealizować. Cieszę się nie tylko z tej kwalifikacji, ale także z tego, że zaprezentowaliśmy się z dobrej strony i pokazaliśmy solidną grę. Uważam, że to spotkanie, pełne emocji i dogodnych sytuacji z obu stron, mogło się podobać kibicom. Gra była otwarta, bo zarówno Lechia jak i Jagiellonia chciały grać w piłkę. Zresztą oba nasze pucharowe mecze okazały się interesującymi widowiskami.
Kluczem do sukcesu było zdobycie przez nas w Gdańsku bramki. Po jej strzeleniu kontrolowaliśmy grę, aczkolwiek na tym śliskim boisku rywale także dochodzili do bramkowych okazji. Moim zdaniem w rywalizacji z Lechią zasłużenie znaleźliśmy się jednak w półfinale Pucharu Polski".
Michał Probierz (trener Lechii Gdańsk): "Jeśli myśli się o zwycięstwie trzeba wykorzystywać sytuacje bramkowe. A my sporo ich zmarnowaliśmy zarówno w Białymstoku jak i w rewanżu przed własną publicznością. W tym spotkaniu zagraliśmy ofensywnie, z trzema napastnikami. Nie potrafiliśmy jednak płynnie wejść w mecz, a kiedy wydawało się, że mamy go pod kontrolą i będziemy dochodzić do strzeleckich okazji, straciliśmy gola po rzucie wolnym, który ułatwił rywalom zadanie. Później mieliśmy trzy kolejne sytuacji, których nie można było zmarnować.

Źródło: Orange sport/x-news

REKLAMA

Miedź Legnica - Arka Gdynia 2:3, po dogrywce (1:1, 0:0)
Bramki:
1:0 Marcin Burkhardt (49), 1:1 Mateusz Szwoch (54-karny), 1:2 Piotr Tomasik (100), 1:3 Arkadiusz Aleksander (118), 2:3 Krzysztof Wołczek (119).
Żółta kartka - Miedź Legnica: Radosław Bartoszewicz, Mateusz Zasada; Arka Gdynia: Bartosz Ślusarski, Paweł Wojowski, Piotr Tomasik. Czerwona kartka - Miedź Legnica: Andrzej Bledzewski (106, za faul).
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 4600.
Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1. Awans: Arka.
Miedź Legnica: Andrzej Bledzewski; Krzysztof Wołczek, Tomasz Midzierski, Adrian Woźniczka, Mariusz Zasada; Piotr Madejski, Radosław Bartoszewicz, Adrian Cierpka, Marcin Burkhardt (102. Bartosz Nowak), Wojciech Łobodziński (36. Patryk Szymański); Zbigniew Zakrzewski (53. Bartosz Machaj).
Arka Gdynia: Jakub Miszczuk; Glauber (54. Marcin Radzewicz), Mateusz Cichocki, Kamil Juraszek, Piotr Tomasik; Tomasz Kowalski (54. Adrian Budka), Marcus Vinicius (11. Bartosz Ślusarski), Radosław Pruchnik, Mateusz Szwoch, Paweł Wojowski; Arkadiusz Aleksander.

W drugim wtorkowym meczu Lechia Gdańsk zremisowła z Jagiellonią Białystok 1:1 (0:1). Pierwszy mecz wygrała Jagiellonia, która triumfowała u siebie 2:1 i to drużyna z Białegostoku wywalczyła awans do półfinału.

PAP, ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej