Legendarny piłkarz wylądował w szpitalu

Bobby Charlton, były legendarny piłkarz Manchesteru United i reprezentacji Anglii, trafił w piątek do szpitala.

2014-10-03, 19:40

Legendarny piłkarz wylądował w szpitalu
. Foto: sxc.hu/public domain

76-letni dziś gwiazdor brytyjskiego futbolu lat 1950-1970 uczestniczył w pokazowym turnieju golfowym w szkockim St. Andrews. Podczas gry pokazowej źle się poczuł, skarżył się na bóle jamy brzusznej.

Wstępne badania przeprowadzone w klinice Ninewells w Dundee wykazały nieprawidłowości w działaniu przewodu pokarmowego. Po badaniach Bobby Charlton opuścił szpital.
W trakcie swojej blisko 20-letniej kariery piłkarskiej Charlton rozegrał 758 meczów w barwach Manchesteru United, zdobył w nich 249 bramek. Jest do dzisiejszego dnia najskuteczniejszym w historii strzelcem "Czerwonych Diabłów”.
W lutym 1958 roku Bobby Charlton przeżył katastrofę samolotu - maszyna z piłkarzami "The Red Devils”, wracająca z Monachium po meczu pucharowym z Crveną Zvezdą Belgrad, rozbiła się chwilę po starcie. W katastrofie zginęły 23 osoby, w tym 8 graczy Manchesteru.
W 1966 roku był kapitanem drużyny Anglii, która zdobyła złoty medal mistrzostw świata, dwa lata później sięgnął z klubem po Puchar Europy.

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej