Ekstraklasa: system rozgrywek pozostanie bez zmian. Kolejny długi i emocjonujący sezon
Sezon 2016/17 nie przyniesie zmian w systemie rozgrywek - informuje "Przegląd Sportowy". Zespoły czeka 30 spotkań, po których tabela zostanie podzielona na dwie grupy, a punkty ulegną podziałowi.
2015-12-15, 22:50
Reforma Ekstraklasy weszła w życie w 2012 roku, od początku budziła duże dyskusje, głównie ze względu na ilość spotkań, którą mieli rozgrywać piłkarze i podział punktów po rundzie zasadniczej. Można jednak przyjąć, że od momentu jej przyjęcia rozgrywki przebiegały bez większych problemów.
Pojawiały się co prawda głosy krytyki, dotyczące głównie tego, że piłkarze grają zbyt dużo, a podział punktów nie jest sprawiedliwy - co prawda dostarcza większych emocji w końcówce sezonu, ale wypracowana po 30. kolejkach przewaga zaciera się w widoczny sposób.
- To ważny moment, bo pokazaliśmy, że w kluczowych kwestiach potrafimy zgodnie działać, choć oczywiście nie zabrakło też dyskusji. To prawda, że w systemie ESA 37 najlepsze drużyny grają bardzo dużo meczów jesienią, jednak to raczej problem rozgrywek europejskich, które nasze kluby zaczynają bardzo wcześnie. Musimy rodzić wszystko, by te zasady się zmieniały. Bo jeśli chodzi o wiosnę, to przecież nikt nie narzekał na nadmiar grania - powiedział prezes Ekstraklasy SA Dariusz Marzec "Przeglądowi Sportowemu".
Większe zmiany mogą czekać kluby od sezonu 2017/18, trwają rozmowy dotyczące powiększenia ligi do 18 zespołów.
ps, PolskieRadio.pl, "Przegląd Sportowy"