Premier League: hit w Leicester, Hiddink "zdecyduje" o losie rodaka?
Tylko dzień przerwy miała większość angielskich klubów piłkarskich po kolejce rozegranej w drugi dzień świat Bożego Narodzenia. W poniedziałek ciekawie zapowiada się mecz drużyn prowadzonych przez holenderskich trenerów, czyli Manchesteru United z Chelsea Londyn.
2015-12-28, 08:08
Według miejscowych mediów, losy Louisa van Gaala, który od połowy 2014 roku prowadzi Manchester United, wydają się przesądzone. W pierwszym sezonie jego pracy "Czerwone Diabły" zajęły czwarte miejsce, z olbrzymią stratą do triumfatora - Chelsea, która odebrała tytuł Manchesterowi City. W obecnych rozgrywkach ekipa United dalej zawodzi, bowiem odpadła po fazie grupowej Ligi Mistrzów i wystąpi tylko w Lidze Europy, zaś w Premier League przegrała ostatnio trzy spotkania z rzędu.
Powiązany Artykuł

Trzecia z rzędu porażka Manchesteru United
- Nie zawsze klub musi mnie zwalniać, czasami mogę odejść z własnej woli. Ale o tym najpierw będę rozmawiać z zarządem, a nie z dziennikarzami - odparł van Gaal na sobotniej konferencji prasowej po meczu ze Stoke City (0:2), pytany, czy nie obawia się, że zostanie zwolniony.
To był łącznie czwarty kolejny mecz, łącznie z LM, zakończony porażką Manchesteru United. Tak złej serii ten klub nie miał, jak wyliczyli statystycy, od ponad pół wieku. Holenderskiemu szkoleniowcowi "dostało się" też za posadzenie na ławce rezerwowych Wayne'a Rooneya. Obie bramki jego zespół stracił, kiedy jego nie było na boisku.
REKLAMA
- Decyzja o pozostawieniu kapitana wśród rezerwowych została podjęta w niewłaściwym momencie. A obecnej drużynie Manchesteru brakuje iskry i pasji - powiedział były napastnik Trynidadu i Tobago Dwight Yorke, który grał w zespole z Old Trafford w latach 1998-2002.
Ostatni raz "Czerwone Diabły" wywalczyły mistrzostwo Anglii w 2013 roku. Obecnie zajmują szóste miejsce. Ale to i tak nic złego w porównania do Chelsea, która przegrała połowę z 18 meczów. W tabeli jest 15. Niedawno na ławce trenerskiej Portugalczyka Jose Mourinho zastąpił Holender Guus Hiddink.
W jego powtórnym debiucie, wcześniej był szkoleniowcem w 2009 roku, londyńczycy zremisowali w sobotę u siebie z beniaminkiem Watfordem 2:2.
REKLAMA
- Jestem nieco rozczarowany, bowiem liczyliśmy na trzy punkty. Straciliśmy nieszczęśliwe bramki - jedną z karnego, drugą po rykoszecie - ocenił Hiddink.
Oba gole dla Chelsea zdobył Diego Costa, który w poniedziałek będzie pauzował za żółte kartki. - Musimy pomyśleć, jak rozwiązać ten problem, a czasu jest niewiele - dodał trener mistrza kraju.
Hitem 19. kolejki, rozłożonej na trzy dni (28-30 grudnia), będzie wtorkowe starcie lidera Leicester City, gdzie zazwyczaj rezerwowym pozostaje Marcin Wasilewski, z plasującym się na trzeciej pozycji Manchesterem City.
REKLAMA
W Boxing Day, jak na w Anglii określany jest drugi dzień świąt, "Lisy" uległy Liverpoolowi 0:1, ale utrzymały prowadzenie wskutek porażki Arsenalu Londyn (0:4 z Southampton FC). Podopieczni włoskiego trenera Claudio Ranieriego wcześniej nie przegrali 10 ligowych meczów z rzędu.
Z kolei w mediach nie ustają spekulacje nt. zbliżającej się przyszłości ekipy City. Do roli trenera "przymierzany" jest Josep Guardiola, a transferowym szlagierem ma być - zdaniem "El Mundo Deportivo" - sprowadzenie Brazylijczyka Neymara z Barcelony.
Wciąż drugi w tabeli Arsenal tym razem zagra z klubem Artura Boruca - AFC Bournemouth, który nie przegrał w sześciu ostatnich kolejkach. Natomiast Łukasz Fabiański i jego Swansea City zmierzą się na wyjeździe z Crystal Palace.
bor
REKLAMA
REKLAMA