Grzegorz Lato: Cruyffa ceniłem nawet bardziej od Pelego
Były prezes PZPN powiedział o zmarłym w czwartek Holendrze że był mózgiem swojej reprezentacji. - Umiał wszystko. Prawa noga, lewa, głowa. Potrafił sam wygrać mecz - przyznał.
2016-03-24, 15:48
Posłuchaj
Dziennikarz radiowej Jedynki Andrzej Janisz wspomina Johana Cruyffa (IAR).mp3
Dodaj do playlisty
- Ceniłem go bardzo wysoko. Uważam go za - jeśli nie pierwszego - to na pewno jednego z trzech największych piłkarzy tamtych czasów - powiedział Lato.
Jak dodał, holenderski piłkarz - występujący m.in. w Ajaksie Amsterdam i Barcelonie - umiał dosłownie wszystko.
Powiązany Artykuł

Legendarny piłkarz Johan Cruyff nie żyje
- Świetnie grał lewą i prawą nogą, głową. Był mózgiem reprezentacji Holandii. Bardzo inteligentny piłkarz, potrafił sam wygrać mecz. Co jednak najważniejsze, grał dla drużyny. Jeżeli widział, że kolega jest w lepszej sytuacji, podawał mu piłkę. Na pewno jeden z najlepszych zawodników w historii, a później także świetny trener, osiągał sukcesy m.in. w Barcelonie - przypomniał król strzelców mundialu 1974.
Jako piłkarz Cruyff w 1974 roku wywalczył z reprezentacją Holandii wicemistrzostwo świata. Trzykrotnie zdobył "Złotą Piłkę".
W październiku ubiegłego roku zdiagnozowano u niego raka płuc. Zmarł w czwartek w Barcelonie w wieku niespełna 69 lat (urodził się 25 kwietnia 1947).
- Ceniłem go bardziej nawet od tak wielkiego gracza jak Pele. Brazylijczyk był raczej napastnikiem, egzekutorem. A Cruyff doskonale rozgrywał, widział wszystko na boisku. Wielka szkoda, że tak szybko odszedł. To kawałek historii nie tylko holenderskiego futbolu. Był bardzo szanowany przez innych piłkarzy. Nie znałem go prywatnie, ale z tego co słyszałem, był bardzo uczynny - podkreślił 100-krotny reprezentant Polski.
bor