Oktawia Nowacka celuje w olimpijski medal? "Tutaj nie ma gwarancji, ale warto wierzyć"
Pięcioboistka Oktawia Nowacka przygotowuje się do najważniejszej imprezy 2016 roku - igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Zdobywczyni Pucharu Świata z 2014 roku o swoich medalowych nadziejach rozmawiała z Filipem Jastrzębskim.
2016-04-29, 11:09
Posłuchaj
W maju Nowacka wystartuje w mistrzostwach świata, które odbędą się w Moskwie, ale jej nadzieje na wielki sukces związane są głównie z igrzyskami olimpijskimi.
- Każdy ma prawo wierzyć, ja też mam prawo wierzyć... A jak będzie? Tutaj nie ma gwarancji, zwłaszcza w takiej dyscyplinie, w której nie sposób przewidzieć wyniki. Gdybym była pływaczką, może mogłabym przewidzieć swój czas. Gdybym biegała - też może bym mogła przewidzieć swój czas. A tutaj części wyników nie mogę przewidzieć. Dlatego mówię, że warto wierzyć - powiedziała.
Sam sposób rozgrywania zawodów w pięcioboju nowoczesnym na igrzyskach różni się od tego, jak przebiegają one w trakcie innych imprez.
- Na pewno będzie jak najbardziej widowiskowy i skrócony ten pięciobój, żeby wygodniej oglądało się widzom. Główny turniej szermierczy odbędzie się dzień przed, czyli skróci się cały pięciobój o około 3 godziny. Już w dniu finałów, zamiast całego turnieju szermierczego, będzie tylko taki system drabinkowy. Bardziej w celu pokazania zawodników. Każdy zawalczy po jednej walce, a cała reszta potoczy się zgodnie z planem. Od razu po turnieju będzie pływanie, potem jazda konna i bieg ze strzelaniem - przyznała Nowacka
REKLAMA
Jak przełoży się to na dyspozycję zawodników i jak przebiegają przygotowania Polki? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy Filipa Jastrzębskiego z zawodniczką.
ps
REKLAMA