Sensacja w Pucharze Polski. Pierwszoligowiec ograł obrońcę trofeum

Siatkarki Chemika Police nie obronią Pucharu Polski. W ćwierćfinale doznały sensacyjnej porażki w Radomiu przegrywając z pierwszoligowym E.Leclerc Radomka 2:3.

2018-02-15, 11:13

Sensacja w Pucharze Polski. Pierwszoligowiec ograł obrońcę trofeum
Zawodniczka Chemika Police Malwina Smarzek . Foto: PAP/Marcin Bielecki

Posłuchaj

Trener Radomki Jacek Skrok o meczu z Chemikiem Police (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Radomianki sprawiły ogromną sensację, jaka dawno nie zdarzyła się w tych rozgrywkach. Podopieczne Jacka Skroka, zajmujące aktualnie trzecią lokatę w pierwszej lidze, pokonały najlepszą drużynę w kraju 3:2. Tym samym policzanki nie obronią trofeum, które zdobywały czterokrotnie.

- Sam jestem w sporym szoku. Jak spojrzymy na oba zespoły, statystyki, pieniądze, budżety, zawodniczki - to nie ma tutaj żadnej logiki. Po jednej stronie mieliśmy drużynę XXL, a po drugiej moje drobne dziewczyny, które pokazały pasję, determinację i serce - powiedział po zwycięskim meczu trener Skrok. Jak przyznał, kluczem do sukcesu okazała się zagrywka. Gospodynie serwowały na pełnym ryzyku i to się opłaciło.

- W trzecim secie Chemik prowadził 23:20 i na zagrywce stanęła Oriana Niechowicz. Zaserwowała cztery asy i wygraliśmy tę partię. Czwartego seta przegraliśmy może dość gładko, ale w tie-breaku wróciliśmy do swojej gry. I tym razem Gabriela Ponikowska pomęczyła zagrywką rywalki. Jak już było 12:5 na tablicy, to pomyślałem: "kurczę, to chyba już musimy wygrać" - opowiadał.

REKLAMA

Radomce pomogły też... piłki. To spotkanie rozgrywano "Moltenami", które obowiązują w pierwszej lidze. Z kolei w ekstraklasie gra się "Mikasami". - To są trochę inne piłki. Ale właśnie mieliśmy wykorzystać ten atut i własną halę. To się udało. Pomogli też kibice, w Radomiu na żeńskiej siatkówce jeszcze chyba tylu nie było - podkreślił doświadczony szkoleniowiec.

Radomianki wystąpią w turnieju finałowym w Nysie (10-11 marca). W półfinale zmierzą się z Grot Budowlanymi Łódź, ale Skrok na razie nie wybiega zbyt daleko w przyszłość. - Pojedziemy do Nysy i postaramy się powalczyć. Już widzę, że termin turnieju będzie kolidował z naszymi rozgrywkami, bo w tym czasie zaczynamy już play off. Z tym sobie poradzimy i trzeba będzie trochę potrenować z „Mikasami". Pożyczymy od chłopaków z ekstraklasy - podsumował Skrok.

Siatkarki Radomki o finał powalczą z Budowlanymi Łódź, a w drugiej półfinałowej parze Enea PTPS Piła zmierzy się z ŁKS Commercecon. Turniej finałowy odbędzie się w Nysie w dniach 10-11 marca. 

Komplet wyników 1/4 finału:

Enea PTPS Piła - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:17, 22:25, 25:21, 25:16)

REKLAMA

E.Leclerc Radomka Radom - Chemik Police 3:2 (20:25, 25:19, 25:23, 14:25, 15:9)

ŁKS Commercecon Łódź - Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (25:22, 21:25, 25:20, 25:23)

Grot Budowlani Łódź - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:19, 25:12, 25:23)

Pary półfinałowe:

Enea PTPS - ŁKS Commercecon

REKLAMA

E.Leclerc Radomka - Grot Budowalni 

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej