Serie A: liga wraca do gry po śmierci Astoriego. Juventus nadal liderem
Po tygodniowej żałobie po śmierci kapitana Fiorentiny Davide Astoriego, zespół z Florencji wygrał u siebie z Benevento 1:0. W 28. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej Juventus pokonał Udinese 2:0, a Napoli straciło punkty w Mediolanie, remisując z Interem 0:0.
2018-03-12, 07:42
Niedzielny mecz we Florencji był pełen emocjonalnych momentów w związku ze śmiercią Astoriego, który zmarł w poprzednią niedzielę w hotelu w Udine, a w piątek został pochowany w rodzinnej miejscowości San Pellegrino Terme koło Bergamo.
Davide pozostanie naszym światłem
Miejscowi wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z numerem „13” i nazwiskiem zmarłego. Początek gry poprzedzono dokładnie minutą ciszy, a wstrzymano ją w 13. minucie, gdyż w koszulce z takim numerem grał Astori. Na jednej z trybun ułożono z kartonów napis "Davide 13" na fioletowym tle. Wszyscy na stadionie oklaskami uczcili pamięć zmarłego piłkarza. Przerwa w grze trwała około minuty.
- Davide był, jest i pozostanie naszym światłem. Nikt nigdy tego meczu nie zapomni. Ludzie Fiorentiny pokazali dziś swoje dusze, swoje wielkie serca. Wszyscy zjednoczyli się po tej wielkiej tragedii - przyznał nowy kapitan "Violi" Chorwat Milan Badelj.
Jedyną bramkę w tym meczu strzelił w 25. minucie Vitor Hugo, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do siatki.
- To był dla wszystkich trudny dzień. Mam nadzieję jednak, że Davide tam gdzieś wysoko jest z nas dumny i że to on podał rękę Vitorowi Hugo i pomógł mu wybić się tak wysoko. Nasz kapitan zawsze będzie z nami na boisku - zaznaczył pomocnik Fiorentiny, Marco Benassi.
Na prowadzeniu pozostał Juventus Turyn, który walczy o siódmy z rzędu mistrzowski tytuł.
Zespół "Starej Damy" wygrał po dwóch trafieniach - 13. i 14. w sezonie - Paulo Dybali. Mający polskie korzenie argentyński zawodnik w 20. minucie popisał się efektownym strzałem z rzutu wolnego.
Na przerwę gospodarze powinni schodzić z dwubramkowym prowadzeniem, ale rzutu karnego nie wykorzystał jego rodak Gonzalo Higuain. Cztery minuty po zmianie stron Dybala, po podaniu Higuaina, ustalił wynik spotkania.
W bramce gospodarzy cały mecz rozegrał Wojciech Szczęsny. Występując na zmianę z Gianluigim Buffonem, na własnym stadionie w Serie A zachowują czyste konto od 5 listopada (2:1 z Benevento).
Szansy na wyprzedzenie Juventusu, który ma do rozegrania jeden zaległy mecz, nie wykorzystało Napoli, remisując bezbramkowo na San Siro z Interem. W zespole gości od 71. minut grał Piotr Zieliński, a od 86. Arkadiusz Milik.
Spotkanie, które zapowiadane było jako hit tej kolejki, rozczarowało. Oba zespoły nie stworzyły zbyt wielu sytuacji bramkowych. Tym samym Napoli z dorobkiem 70 punktów pozostało na drugim miejscu i traci oczko do prowadzącego Juventusu.
Porażka, nad którą musimy się zastanowić
Bolesnej porażki doznała Sampdoria, która uległa na wyjeździe Crotone 1:4. Cały mecz w zespole gości zagrał Karol Linetty, Dawid Kownacki był rezerwowym, a Bartosz Bereszyński nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu kontuzji.
- To nie był nasz mecz. Dla nas on jakby nigdy się nie zaczął. To trudna i bolesna porażka, nad którą wszyscy musimy się zastanowić - powiedział trener Sampdorii Marco Giampaolo.
Jego podopieczni po pierwszej połowie przegrywali 0:3.
- W przerwie powiedziałem moim piłkarzom, że prawdopodobnie przegramy, ale musimy zachować twarz. Po pierwszej połowie nie było łatwo wrócić na boisko. Jednak była dobra reakcja zespołu. Oczywiście ta reakcja nie była wystarczająca, ale była - dodał Giampaolo.
Szczególnie kuriozalna był czwarty gol dla gospodarzy, który sprezentowali im na spółkę argentyński obrońca zespołu z Genui Matias Silvestre i bramkarz Emiliano Viviano. Ten pierwszy próbował wybić odbitą od słupka piłkę, ale golkiper rzucił mu się pod nogi i przeszkodził na tyle, że wylądowała w siatce.
W innym niedzielnym meczu SPAL, z Thiago Cionkiem w składzie i Bartoszem, Salamonem w rezerwie, zremisowało na wyjeździe z Sassuolo 1:1. Obie ekipy mają po 24 punkty i są na krawędzi strefy spadkowej.
W sobotnich derbach miasta Verona pokonała Chievo 1:0. W zespole gości od 87. grał Mariusz Stępiński, a, powołany do reprezentacji Polski na mecze towarzyskie z Nigerią i Koreą Południową, Paweł Jaroszyński był rezerwowym.
niedziela
Inter 0
Napoli 0
Genoa 0
Milan 1 - Andre Silva 90+4
Fiorentina 1 - Vitor Hugo 25
Benevento 0
Bologna 0
Atalanta 1 - Marten de Roon 83
Cagliari 2 - Leonardo Pavoletti 25, Nicola Barella 74-karny
Lazio 2 - Luca Ceppitelli 35-samob., Ciro Immobile 90+5
Crotone 4 - Marcello Trotta 6, 37 Adrian Stoian 23, Matias Silvestre 85-samob.
Sampdoria 1 - Duvan Zapata 69
Sassuolo 1 - Khouma Babacar 31-karny
SPAL Ferrara 1 - Mirko Antenucci 27
Juventus 2 - Pauolo Dybala 20, 49
Udinese 0
sobota
Verona 1 - Antonio Caracciolo 52
Chievo 0
piątek
Roma 3 - Konstantinos Manolas 56, Daniele De Rossi 73, Lorenzo Pellegrini 90+3
Torino 0
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Juventus 27 23 2 2 65 15 71
2. Napoli 28 22 4 2 62 19 70
3. Roma 28 17 5 6 47 23 56
4. Lazio 28 16 5 7 66 36 53
5. Inter 27 14 10 3 42 21 52
6. Milan 27 14 5 8 38 30 47
7. Sampdoria 27 13 5 9 47 38 44
8. Atalanta 26 11 8 7 38 29 41
9. Fiorentina 27 10 8 9 36 32 38
10. Torino 27 8 12 7 36 35 36
11. Udinese 27 10 3 14 37 40 33
12. Bologna 28 10 3 15 33 40 33
13. Genoa 27 8 6 13 21 28 30
14. Cagliari 27 7 5 15 25 43 26
15. Chievo 27 6 7 14 23 44 25
16. Crotone 27 6 6 15 27 48 24
17. Sassuolo 27 6 6 15 16 47 24
18. SPAL 28 5 9 14 28 50 24
19. Verona 27 6 4 17 25 51 22
20. Benevento 27 3 1 23 18 61 10
pm