Paraolimpiada 2018: Igor Sikorski odebrał medal. "Ceremonia nigdy mi się nie śniła, ale medal chodził mi po głowie"
Polski paraolimpijczyk - Igor Sikorski odebrał wywalczony w środę brązowy medal zimowych igrzysk paraolimpijskich w Pjongczangu. Polak był trzeci w narciarskim gigancie w kategorii monoski.
2018-03-15, 14:38
Posłuchaj
Polskie Radio jest patronem startów reprezentacji Polski na Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich w PjongCzangu.
Powiązany Artykuł
Uroczystość medalowa odbyła się przy bardzo mocno padającym deszczu ze śniegiem, silnej mgle i uciążliwym wietrze. Mimo to, jak zapewnia nasz medalista, wrażenia z otrzymania medalu były niesamowite. - Nic nie widziałem, bo zacinało w oczy – przyznał Sikorski i dodał. - Ceremonia dekoracji nigdy mi się nie śniła – powiedział Sikorski tuż po odebraniu brązowego krążka – ale chodził mi po głowie medal. Myślałem o nim podczas przygotowań. No i udało się. Zrobiłem to.
Na uroczystości pojawiła się cała polska reprezentacja, a także Polacy, którzy pracują przy igrzyskach. Atmosfera była gorąca. A gdy na scenie pojawił się nasz reprezentant Igor Sikorski i gdy padły magiczne słowa… "and the bronze medal goes to Igor Sikorski representing Poland” można było usłyszeć jedną, wielką wrzawę.
REKLAMA
Brąz Sikosrkiego to pierwszy medal reprezentanta Polski w Pjongczangu, pierwszy medal na zimowej paraolimpiadzie od 8 lat, pierwszy medal w narciarstwie alpejskim od 30 lat i pierwszy medal w historii polskich "bobów” – czyli monoski.
ah
REKLAMA