Afera snowboardowa: Związek kontratakuje

PZS domaga się w nim przeprosin, zadośćuczynienia i zasądzenia na cel społeczny łącznej kwoty w wysokości 200 tysięcy złotych.

To pokłosie tak zwanej "afery snowbordowej", która wybuchła na początku marca po mistrzostwach Polski w Jurgowie.

Według Jagny Marczułajtis-Walczak organizatorzy zawodów próbowali fałszować wyniki, a ją samą i jej męża obrażał trener kadry Paweł D. W tej pierwszej sprawie zawodniczka złożyła zawiadomienie do prokuratury, a Pawłowi D. wytoczyła proces karny o znieważenie. Ponadto, na drodze cywilnej, domaga się od niego przeprosin.

Paweł D. do czasu wyjaśnienia sprawy przestał pełnić funkcję trenera kadry narodowej. Od początku stanowczo zaprzecza zarzutom Jagny Marczułajtis - Walczak i jej męża.

REKLAMA

 

man