Kadra już trenuje w Turcji, ale bez Murawskiego
Narzekający na uraz kolana Rafał Murawski nie dotarł do tureckiej Antalyi, gdzie w piątek reprezentacja Polski zagra towarzyski mecz z Bośnią i Hercegowiną.
2011-12-14, 18:00
Murawski w poniedziałkowym spotkaniu Lecha z KGHM Zagłębiem Lubin pojawił się na boisku w 61. minucie. Po meczu miał dotrzeć do Warszawy wraz z innymi powołanymi zawodnikami z obydwu klubów. Po konsultacjach z lekarzem zapadła decyzja, że pozostanie w Poznaniu.
Zamiast Murawskiego zagra... Smuda
Na zgrupowanie w Turcji trener Smuda powołał tylko zawodników występujących w polskiej Ekstraklasie, z wyjątkiem piłkarzy Wisły Kraków i Legii Warszawa, którzy odpowiednio w środę i czwartek rozegrają mecze w Lidze Europejskiej.
- Najpierw trenowaliśmy o godz. 11 miejscowego czasu, a później o 17. Pierwsze zajęcia miały charakter taktyczny, trenowaliśmy też strzały. Po południu rozegraliśmy wewnętrzną grę sparingową - powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami.
REKLAMA
W drugich zajęciach rolę piłkarzy pełnili również... asystenci trenera Smudy - Jacek Zieliński oraz odpowiedzialny za pracę z napastnikami kadry Tomasz Frankowski.
Wszyscy zdrowi
Jak podkreślił Rząsa, żaden z zawodników nie narzeka na urazy. Dodał, że jest pod dużym wrażeniem murawy, na jakiej ćwiczą polscy piłkarze.
- Boisko w Belek jest fantastyczne. Naprawdę, rzadko widzi się równie perfekcyjnie przygotowaną murawę. Nawet takie +dziadki+ jak ja chętnie założyłyby jeszcze raz dres i zagrały na tym dywanie - przyznał Rząsa. - Pogodę też mamy świetną, w cieniu było dzisiaj około 20 stopni - dodał.
REKLAMA
Rywal też osłabiony
W składzie Bośni i Hercegowiny w większości znaleźli się zawodnicy reprezentacji młodzieżowych. W ostatniej chwili z kadry wypadli: Toni Sunjić (HSK Zrinjski Mostar) oraz Srdan Grahovac (FK Borac Banja Luka). W ich miejsce zostali powołani Duszko Sakan (FK Borac Banja Luka) i Nebojsza Pejić (FK Sloga Doboj).
W czwartek biało-czerwoni przeprowadzą w Belek tylko jeden trening - popołudniowy. Piątkowe spotkanie z Bośniakami (godz. 20.30) odbędzie się w Kundu koło Antalyi, oddalonym o ok. godzinę drogi autokarem od Belek.
REKLAMA
mr
REKLAMA