"Klątwa" klubu piłkarskiego? Podczas meczów zmarło już trzech fanów
Trzech szkockich kibiców piłkarskich zmarło w okresie nieco dłuższym niż rok na meczach Kilmarnock FC. Za każdym razem powodem śmierci był zawał serca. Brytyjskie dzienniki piszą o "klątwie".
2013-05-07, 14:29
Ostatnie tragiczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę, podczas spotkania z Hibernianem Edynburg w tzw. grupie spadkowej ekstraklasy. Mecz został przerwany w 54. minucie, przy stanie 1:1, z powodu zgonu jednego z fanów.
W marcu 2012 na zawał serca zmarł ojciec zawodnika drużyny z Kilmarnock, Liama Kelly'ego. Miało to miejsce podczas wygranego finału Pucharu Ligi Szkockiej z Celticem Glasgow na wyjeździe. Z kolei niedługo później, ale już na stadionie Kilmarnock, umarł sympatyk drużyny Inverness.
W Szkocji już 44. tytuł zapewnił sobie Celtic, w kadrze z bramkarzem Łukaszem Załuską. Zespół FC Kilmarnock jest trzeci w gronie sześciu klubów walczących o utrzymanie.
man
REKLAMA