Balotelli w kobiecym więzieniu
Piłkarz Manchesteru City i reprezentacji Włoch Mario Balotelli skorzystał z otwartej bramy kobiecego więzienia w Brescii i wraz z bratem wjechał samochodem na jego teren.
2010-10-02, 17:53
Szybko ich zatrzymano i po półgodzinnym przesłuchaniu wypuszczono na wolność.
- Około godziny 16 zobaczyliśmy wysokiej klasy mercedesa, który wjeżdża przez naszą bramę. Siedziało w nim dwóch mężczyzn i dopiero po kilku minutach zdaliśmy sobie sprawę, że jednym z nich jest Balotelli - relacjonował zdarzenie oficer więzienny Calogero Lo Presti. - Fakt, że go rozpoznaliśmy nie wystarczył i musieliśmy przeprowadzić stosowne procedury. Obydwaj byli bardzo przestraszeni. Tłumaczyli, że zobaczyli otwartą bramę i chcieli zwiedzić nasze więzienie. Nie zdawali sobie sprawy, że do tego potrzebne jest specjalne pozwolenie. Mario był bardzo zakłopotany całym zamieszaniem.
20-letni napastnik i jego trzy lata młodszy brat Enock, zostali zwolnieni po półgodzinnym przesłuchaniu.
- Mario nie zrobił niczego złego. Funkcjonariusze pochwalili go nawet za samą inicjatywę - powiedział agent zawodnika Mino Raiola.
REKLAMA
Balotelli przebywa w Brescii, ponieważ leczy tam kontuzjowaną kostkę. Z tego powodu napastnik Manchesteru City nie zagra przeciwko Lechowi Poznań 21 października w trzeciej rundzie fazy grupowej Ligi Europejskiej.
gaw
REKLAMA