Błędy ANSA w informacjach o Kubicy
2011-02-10, 11:50
W szpitalu w Pietra Ligure jest coraz mniej dziennikarzy. Media polegają na doniesieniach włoskiej agencji Ansa, a ta popełnia drobne pomyłki.
Posłuchaj
Początkowo zainteresowanie wypadkiem i leczeniem Roberta Kubicy było we Włoszech ogromne. Z każdym dniem dziennikarzy w Pietra Ligure ubywało, a na miejscu pozostali nieliczni.
Obok agencji Ansa są już tylko przedstawiciele telewizji SkySport24 oraz lokalni reporterzy.
Nic więc dziwnego, że dzisiejsze dzienniki wybijają głównie to, o czym napisała Ansa. Na nagłówkach zarówno w "La Gazzetta dello sport", jak i "La Stampa" znalazła się informacja, że przy łóżku Roberta Kubicy stoi zdjęcie Jana Pawła II, przyniesione do szpitala przez menadżera polskiego kierowcy - Daniele Morellego.
Poleganie na doniesieniach jednej agencji powoduje też powielanie drobnych przekłamań.
Wszystkie media, cytując Ansę, piszą, że Morelli, opisując stan Kubicy, oświadczył na konferencji prasowej po angielsku "War is over" - czyli "Wojna jest skończona".
W rzeczywistości menadżer użył słów "The worst is over" - czyli: "najgorsze za nami", co bez problemu można rozszyfrować na nagraniu z konferencji.
Dziennikarzy w Pietra Ligure jest już tak niewielu, że szpital zdecydował się póki co nie przeprowadzać konferencji prasowych, a jedynie poprzez internet informować o stanie zdrowia Kubicy.
Więcej w relacji dźwiękowej z Włoch specjalnego wysłannika Polskiego Radia - Kuby Jędrasa. Aby posłuchać kliknij ikonę głośnika w zakładce po prawej stronie.
IAR, ah
