Organizacja charytatywna zarobiła na Wimbledonie
Siódmy triumf Rogera Federera w turnieju tenisowym w Wimbledonie wzbogacił jedną z organizacji charytatywnych o ponad 100 tys. funtów.
2012-07-09, 15:18
Posłuchaj
Wszystko za sprawą Nicholasa Newlife'a, który dziewięć lat temu zawarł zakład, że Szwajcar osiągnie tę liczbę przed 2020 r.
Zmarły w 2009 roku w wieku 59 lat Newlife, na mocy testamentu sporządzonego rok wcześniej, zostawił organizacji Oxfam - pomagającej najbiedniejszym ludziom w 57 państwach całego świata - swój majątek, w tym nietypowy zakład. W 2003 roku postawił 1520 funtów, że Federer co najmniej siedmiokrotnie wygra najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie.
- To jedna z nielicznych sytuacji, w której pieniądze wypłacimy z uśmiechem na twarzy - wyjaśnił rzecznik firmy bukmacherskiej, która przyjęła zakład.
Kwota 101 840 funtów to nie jedyna znacząca suma, którą dla tej instytucji charytatywnej "zarobił" Federer. W 2009 roku na jej konto trafiło 16 750 funtów po tym, jak Szwajcar wygrał Roland Garros w Paryżu i po raz 14. zwyciężył w Wielkim Szlemie.
W niedzielę finale Wimbledonu Federer pokonał Brytyjczyka Andy'ego Murraya 4:6, 7:5, 6:3, 6:4. 30-letni Szwajcar stał się tym samym rekordzistą pod względem liczby wygranych imprez Wielkiego Szlema. W niedzielę triumfował po raz 17.
Wygrana sprawiła, że Federer zrównał się pod względem liczby zwycięstw w Wimbledonie z Amerykaninem Pete'em Samprasem i Brytyjczykiem Williamem Renshawem, którzy także byli najlepsi siedmiokrotnie.
man
REKLAMA