Liga Europy: gol Zielińskiego nie pomógł. Napoli odpada z rozgrywek

Piotr Zieliński strzelił bramkę w wygranym 2:0 przez SSC Napoli wyjazdowym meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Europy UEFA przeciwko RB Lipsk. Do kolejnej fazy awans wywalczyli jednak Niemcy, dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 3:1 przed tygodniem.

2018-02-22, 21:13

Liga Europy: gol Zielińskiego nie pomógł. Napoli odpada z rozgrywek — Piotr Zieliński w walce o piłkę z zawodnikiem RB Lipsk - Bernardo. Foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK

Posłuchaj

Piłka nożna - LE - Włoskie media o Napoli i Atalancie (IAR)

Dodaj do playlisty

RB Lipsk przystępowało do meczu w znakomitej sytuacji, po ubiegłotygodniowym zwycięstwie dwoma bramkami na wyjeździe (3:1). Poziom meczu od początku nie zachwycał, a obie drużyny nie kwapiły się do częstych ataków. Groźniejsze było Napoli, a swoją przewagę goście z Włoch udokumentowali w 33. minucie.

Lewą stroną urwał się Lorenzo Insignie. Kąśliwy strzał Włocha odbił jeszcze Peter Gulacsi, jednak wobec dobitki Piotra Zielińskiego nie miał szans. Po golu Polaka, Napoli nie poszło jednak za ciosem. Piłkarze gospodarzy także nie forsowali tempa, przez co mecz długo nie był porywającym widowiskiem.

Zieliński wciąż był bardzo aktywny – w 55. minucie próbował pokonać Gulacsiego mocnym strzałem zza pola karnego. Jego koledzy nadal mieli przewagę i na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu Insigne zdobył bramkę po dośrodkowaniu Jose Callejona.

REKLAMA

Więcej jednak nie udało się zrobić – Lipsk, mimo słabej postawy w rewanżu, awansował do 1/8 finału, dzięki większej liczbie goli strzelonych na wyjeździe. Zieliński grał przez cały mecz.

Z większym szczęściem wystąpili koledzy Zielińskiego z reprezentacji: Maciej Rybus zaliczył 90 minut w wygranym przez jego Lokomotiw meczu z Niceą (1:0), a Tomaszowi Kędziorze (również 90 minut) do awansu wystarczył bezbramkowy remis Dynama Kijów z AEK Ateny na własnym stadionie.

Cały mecz rozegrali także dwaj polscy piłkarze Łudogortsa Razgrad. Zarówno Jakub Świerczok, jak i Jacek Góralski nie mają jednak powodów do zadowolenia. Ich drużyna przegrała na San Siro z Milanem 0:1 i odpadła z rozgrywek. Szanse na awans były zresztą iluzoryczne już po pierwszym meczu, gdy Włosi zwyciężyli na wyjeździe trzema bramkami...

Awans, chociaż z kłopotami, wywalczyła także Borussia Dortmund, w której 90 minut zaliczył Łukasz Piszczek. Niemiecka drużyna od 11. minuty przegrywała w Bergamo z Atalantą po golu Brazylijczyka Rodrigo Toloi. Zdołała jednak wyrównać w drugiej części gry. Rezerwowy Marcel Schmelzer wepchnął piłkę do siatki, po błędzie świetnego wcześniej bramkarza gospodarzy Etrita Berishy. Mimo ambitnej postawy, Włochom nie udało się już odwrócić losów dwumeczu.

REKLAMA

Faworyci, którzy tydzień temu znaleźli się w opałach, pewnie odrobili straty z pierwszych spotkań. Lazio Rzym, w barwach którego hat-tricka skompletował Ciro Immobile, rozgromiło FCSB Bukareszt 5:1, a Zenit Sankt Petersburg bez kłopotów pokonał Celtic Glasgow 3:0.

Słabo spisali się natomiast piłkarze Arsenalu Londyn, Athleticu Bilbao i Olympique Marsylia, jednak zaliczki z pierwszych spotkań pozwoliły im awansować do najlepszej szesnastki Ligi Europy.