Adam Małysz pełen optymizmu
Adam Małysz, który w pierwszych zawodach Turnieju Czterech Skoczni zajął 11. miejsce, czuje, że nie wszystko stracone. Skoczkowie z Oberstdorfu przenieśli się do Garmisch-Partenkirchen.
2010-12-30, 17:28
Posłuchaj
Adam Małysz żartuje z Tomaszem Zimochem
Dodaj do playlisty
W Sylwestra odbędą się tam kwalifikacje, a w Nowy Rok kolejny konkurs turnieju. Najlepszy polski skoczek, mimo sporej straty do lidera, zachowuje optymizm.
- Jeszcze jest dużo szans przed nami i będziemy walczyć - mówi Adam Małysz - to są skoki, tu jest sport i wszystko się może wydarzyć. Może się pogoda zmienić. Może moje skoki będą wreszcie dwa równe, dobre.
Małysz zapomniał już o nieudanym pierwszym skoku w Oberstdorfie:
- Jestem za stary, żeby się przejmować takimi rzeczami. Moje doświadczenie mówi mi tylko jedno: rób swoje, a trening był bardzo mocny i to co ma przyjść - przyjdzie.
REKLAMA
gaw
REKLAMA