Publicyści o przyszłości mediów publicznych

Publicyści, którzy byli gośćmi Salonu Prasowego Trójki, są zgodni - ustawy medialne zaproponowane przez rząd i posłów koalicji źle wpłyną na media publiczne.
Stanisław Janecki z "Wprost" jest przekonany, żezaproponowane przez resort kultury stworzeniespecjalnego funduszu na misje mediów publicznych możedoprowadzić do ich marginalizacji. W jego ocenie, efektem finansowania misji będzie spadek wpływów zreklam, a co za tym idzie spadek jakości telewizji. Stanisław Janecki przestrzega, że ostateczniedoprowadzi to do tego, że medium stanie się niszowątelewizją dla nikogo.

Podobnego zdania jest Mariusz Ziomecki. Publicysta "Przekroju" uważa, że w mediach publicznych nie ma faktycznych problemów. Podkreślił, że programy informacyjne i publicystyczne cieszą się dużą wiarygodnością i słuchalnością. Problem zdaniem publicysty może się pojawić dopiero wtedy, gdy władze w publicznych mediach przejmą politycy obecnej koalicji.

Przed upolitycznieniem mediów przestrzega dziennikarz "Rzeczpospolitej" Piotr Semka. W jego opinii stworzenie funduszu, którego wysokość będzie zależeć od rządu doprowadzi do tego, że media elektroniczne mniej lub bardziej wprost zaczną pełnić funkcje służebne wobec rządzącej partii.

Wiesław Dębski z "Trybuny" podkreśla natomiast jak ważna jest niezależność finansowa mediów publicznych. Zdaniem dziennikarza powinny być finansowane ze środków całkowicie niezależnych od rządu. Wiesław Dębski podkreśla również, że zmian a ustawy medialnej proponowanej przez resort kultury osłabia pozycj ę publicznych mediów elektronicznych.
Założenia nowej ustawy o mediach, opracowane przez ministra kultury, przewidują że TVP i Polskie Radio zostaną postawione w stan likwidacji. W to miejsce miałyby powstać nowe spółki. Abonament zostałby zastąpiony przez Fundusz Zadań Publicznych, który przyzna mediom publicznym pieniądze na realizację tak zwanych licencji programowych. Fundusz byłby zasilany z podatku VAT od reklam radiowych i telewizyjnych.

REKLAMA