Elżbieta Jakubiak
2008-10-02, 08:55
Była minister sportu Elżbieta Jakubiak uważa, że niezrozumiałe jest, dlaczego obecny szef resortu Mirosław Drzewiecki zdecydował się akurat teraz doprowadzić do zawieszenia władz PZPN.
Posłuchaj
Była minister sportu Elżbieta Jakubiak uważa, że niezrozumiałe jest, dlaczego obecny szef resortu Mirosław Drzewiecki zdecydował się akurat teraz doprowadzić do zawieszenia władz PZPN. Gość Salonu Politycznego Trójki nie wyklucza, że gra idzie o kontrolę nad PZPN i prawami do transmisji telewizyjnych z Euro 2012.
Elżbieta Jakubiak powiedziała w radiowej Trójce, że nie wie, jakie stanowisko zająć w sprawie konfliktu na linii Ministerstwo Sportu - PZPN. Z jednej strony była minister jest przekonana o konieczności zmian we władzach polskiej piłki, z drugiej - ma wątpliwości co do intencji Mirosława Drzewieckiego.
Szefowa sejmowej komisji kultury fizycznej i sportu zasugerowała, że minister Drzewiecki, przy wsparciu PKOl chce obsadzić władze PZPN swoimi ludźmi. Nowe władze będą decydować w przyszłości między innymi o tym, kto otrzyma prawa do transmisji z Euro 2012. Jej zdaniem stąd może wynikać ścisła współpraca między ministerstwem a PKOl, na którego czele stoi Piotr Nurowski, członek rady nadzorczej Polsatu. Przypomniała, że to szef PKOl powołuje cały skład Trybunału Arbitrażowego, który zdecydował o wprowadzeniu zarządu komisarycznego w PZPN.
Zdaniem poseł Jakubiak, minister Drzewiecki zdecydował się na usunięcie Michała Listkiewicza, ponieważ prezes PZPN nie dotrzymał słowa i dopuścił do zgłoszenia kandydatury przez Zdzisława Kręcinę, obecnego sekretarza PZPN. Jego zwycięstwo w wyborach na szefa PZPN oznaczałoby utrzymanie dotychczasowej linii władz związku.