Ryszard Kalisz

Ryszard Kalisz z SLD uważa, że polscy piłkarze w swoim pierwszym meczu na Mistrzostwach Europy zagrali kiepsko.

2008-06-09, 07:39

Ryszard Kalisz

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Ryszard Kalisz z SLD uważa, że polscy piłkarze w swoim pierwszym meczu na Mistrzostwach Europy zagrali kiepsko. Gość porannych "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że w spotkaniu z Niemcami zawiedli doświadczeni zawodnicy. "Wierzyłem w to, że Leo Beenhakker tchnął w reprezentację wolę walki. Ale z taką gra nie mamy czego szukać na Euro" - mówił zawiedziony polityk lewicy. Podkreślił jednak, że wciąż jest optymistą i czeka z nadzieją na kolejne mecze.

Ryszard Kalisz jest natomiast bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa Roberta Kubicy w Grand Prix Kanady. Podkreślił, że w polskim kierowcy jest konsekwencja, dystans i duża wola zwycięstwa. "Polskim piłkarzom zabrakło wczoraj szybkości Kubicy. Kubica był wczoraj najszybszy ze wszystkich" - żartował polityk lewicy, odnosząc się do przegranego meczu z Niemcami.

Kościół nie może wykraczać w swoim działaniu poza ramy wyznaczane przez prawo - uważa Ryszard Kalisz z SLD. Gość porannych "Sygnałów Dnia" podkreślił, że kwestie świadopoglądowe, a zwłaszcza ochrona praw mniejszości i zagwarantowanie zasady równości jest dla lewicy w Polsce podstawowym kanonem, który musi być przestrzegany.

Ryszard Kalisz wyraził zadowolenie z tego, że w Polsce powstają grupy obywatelskie, które walczą o prawa mniejszości - na przykład Kampania Przeciw Homofobii czy Fundacja Równości. "To naturalne, że polityków zastepują w tej kwestii stowarzyszenia i organizacje. Ta sprawa musi się stawać coraz mniej polityczna" - zaznaczył gość Polskiego Radia.

REKLAMA

Polityk lewicy podkreślił potrzebę prowadzenia dialogu z Kościołem w Polsce. Jak dodał, trzeba go jednak przekonywać, by nie przekraczał granic wyznaczanych przez prawo. Polityk przypomniał między innymi zapis o wolności wyznania i sumienia, a także reguły zawarte w Konkordacie. Gość Polskiego Radia powiedział, że popiera inicjatywę arcybiskupa Kazimierza Nycza, których postuluje zmiany w systemie oceniania lekcji religii. Jak zaznaczył, ocenie powinna podlegać wiedza, a nie wiara. "Religijność jest kwestią ducha, a ducha nie można oceniać" - podkreślił gość Polskiego Radia.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej