Bogdan Klich

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Bogdan Klich powiedział, iż cieszy go wyrok Sądu Najwyższego, który uchylił areszt dla żołnierzy podejrzanych o udział w ostrzelaniu afgańskiej wioski Nangar Khel. Minister obrony narodowej podkreślił, że niezależnie od wyroku sądu apelował do ministra sprawiedliwości, aby starał się o zwolnienie żołnierzy z aresztu.

Wczoraj Sąd Najwyższy zdecydował, że wszyscy czterej żołnierze, którzy przebywali w areszcie w związku z zarzutami w sprawie ostrzelania afgańskiej wioski Nangar Khel, wyjdą na wolność. Taką decyzję podjęła Izba Wojskowa Sądu Najwyższego w Warszawie.

Sąd, uchylając areszt dla wojskowych, zastosował inne środki zapobiegawcze takie jak dozór przełożonego podejrzanych - dowódcy 18. Bielskiego Batalionu Desantowo-Szturmowego. Żołnierze mają między innymi raz w tygodniu meldować się u swojego przełożonego, informować o terminach ewentualnych wyjazdów i powrotów. Dodatkowo chorąży Andrzej O. otrzymał jednak jako jedyny zakaz opuszczania kraju.

Minister obrony narodowej podkreślił, że czterej podejrzani otrzymali wsparcie z resortu obrony. Przypomniał, że ministerstwo przekazało 148 tysięcy złotych na adwokatów broniących żołnierzy. Bogdan Klich wyraził nadzieję, że w przyszłości żołnierze otrzymają lepszą opiekę prawną. Jak zaznaczył, gotowa już jest nowelizacja ustawy pragmatycznej, która wprowadzi przepis gwarantujący ochronę żołnierzy od strony prawnej w przypadku każdego procesu.

Minister obrony Bogdan Klich powiedział, że zatrudnienie w polskich służbach specjalnych znajdą jedynie ci spośród byłych żołnierzy WSI, którzy dobrowolnie poddali się weryfikacji i nie okazali się "kłamcami weryfikacyjnymi".

Gość "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu przypomniał, że jutro sejmowa Komisja Obrony Narodowej wyda opinię na temat nowelizacji ustawy o służbach wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, która zakłada wprowadzenie takich przepisów.

Minister obrony narodowej podkreślił, że zakończyły się prace nad treścią rozporządzeń, które będą regulować, czy osoby zweryfikowane negatywnie przez komisję weryfikacyjną WSI bądź jej następczynię prawną będą mogły być zatrudniane w specsłużbach. Bogdan Klich zaznaczył, że w jego projekcie wprowadzony został kategoryczny zakaz zatrudniania takich osób. Zastrzegł jednocześnie, że projekt musi jeszcze zostać zaopiniowany przez kolegium do spraw służb specjalnych.

Weryfikację byłych funkcjonariuszy WSI prowadzi specjalna komisja. Jej prace zakończą się 30 czerwca.