Waldemar Pawlak

Minister gospodarki, wicepremier Waldemar Pawlak uważa, że zwiększenie deficytu budżetowego to słuszna decyzja. Lider PSL powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że będzie to znacznie korzystniejsze dla polskiej gospodarki, niż drastyczne ograniczanie wydatków. Polityk dodał, że jeśli deficyt uda się sfinansować na rynkach międzynarodowych, to krajowy rynek praktycznie tego nie odczuje.

Wicepremier po raz kolejny skrytykował wypłatę dywidendy z zysku PKO BP. Według ministra gospodarki, lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie blisko 3 miliardów złotych w banku, dzięki którym ta instytucja będzie mogła udzielić więcej kredytów. To z kolei oznacza więcej podatków i wyższe przychody do budżetu - zaznaczył gość Polskiego Radia. Jego zdaniem, w tym przypadku rząd powinien rozważyć korzyści krótko- i długoterminowe. Waldemar Pawlak przypomniał, że decyzja w kwestii dywidendy jeszcze nie zapadła i zależy od rady nadzorczej największego polskiego banku.

Rząd chce zwiększyć deficyt do poziomu 27 miliardów złotych, czyli o 9 miliardów więcej, niż pierwotnie przewidywała ustawa budżetowa. Mniejsze o 37 miliardów dochody zostaną zbilansowane dodatkowymi wpływami z dywidend od spółek skarbu państwa na kwotę 5,3 miliarda i oszczędnościami - poczynionymi od początku roku na kwotę 19,7 miliarda złotych oraz dodatkowymi 3 miliardami obecnie.