Joachim Brudziński
PiS chce, aby jego przedstawiciele w Parlamencie Europejskim walczyli o polskie interesy i byli reprezentantami narodu. Powiedział o tym w Programie Trzecim Polskiego Radia przewodniczący Zarządu Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński.
2009-03-30, 08:51
Posłuchaj
PiS chce, aby jego przedstawiciele w Parlamencie Europejskim walczyli o polskie interesy i byli reprezentantami narodu. Powiedział o tym w Programie Trzecim Polskiego Radia przewodniczący Zarządu Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński.
Polityk podkreślił, że PiS nie chce na swych na listach wyborczych osób przypadkowych ani znanych tylko z mediów. Kandydatami będą głównie członkowie partii, ale nie tylko oni.
Mówiąc o kandydaturze Radosława Sikorskiego na stanowisko sekretarza generalnego NATO, Brudziński zadeklarował, że ma on poparcie PiS-u. Dodał, że ciągle są szanse na sukces Sikorskiego i trzeba go popierać, choć, jak podkreślił Brudziński, jest on w sporze politycznym z PiS-em.
Joachim Brudziński wyraził przekonanie, że Trybunał Konstytucyjny wyda zgodne z ustawą zasadniczą orzeczenie w sprawie kompetencji prezydenta i premiera. Podkreślił, że konstytucja stanowi, iż prezydent współpracuje z premierem w sprawach polityki zagranicznej. Oznacza to, zdaniem Brudzińskiego, że i premier jest zobowiązany do współpracy z prezydentem. Polityk wyraził przekonanie, że emocje opadną i nie będzie poważniejszych konfliktów między prezydentem a premierem.
REKLAMA
Brudziński przeprosił sympatyków PiS-u za to, że poseł jego partii Marek Łatas prowadził samochód w stanie nietrzeźwym. Dodał, że zachowania posła nie można niczym usprawiedliwić i poniesie on konsekwencje partyjne.
REKLAMA