Ewa Kopacz
Minister zdrowia zapewniła, że w Polsce nie ma ani jednego przypadku świńskiej grypy.
2009-04-28, 08:14
Posłuchaj
Minister zdrowia zapewniła, że w Polsce nie ma ani jednego przypadku świńskiej grypy. Ewa Kopacz podkreśliła jednak w "Sygnałach Dnia", że nie należy lekceważyć niepokojących objawów.
Minister zdrowia powiedziała w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jej resort dysponuje odpowiednią ilością leku dla wszystkich, którzy mogą zachorować. Polskie szpitale dysponują także ponad 3 tysiącami łóżek na oddziałach zakaźnych. Ewa Kopacz zaznaczyła, że zarówno polscy lekarze jak i pacjenci powinni zachować spokój.
W Ministerstwie Zdrowia odbyło się wczoraj spotkanie Komitetu Pandemicznego, który omawiał zagrożenie tą chorobą.
Ewa Kopacz wyjaśniła, że wirus AH1N1, wywołujący świńską grypę, jest mieszanką czterech wirusów. Zaapelowała także, by nie wpadać w panikę i nie szczepić się na siłę przeciwko zwykłej grypie.
REKLAMA
Minister podkreśliła, że przypadki wirusa, które zanotowano w Stanach Zjednoczonych, mają o wiele łagodniejszy przebieg niż w Meksyku. Jak wyjaśniła, ma to ścisły związek ze standardem życia i poziomem ochrony zdrowia.
Główne objawy zarażenia wirusem to ogólne osłabienie, brak apetytu, kaszel i bardzo wysoka gorączka. Okres wylęgania to 10 dni.
Z powodu świńskiej grypy w Meksyku mogło umrzeć około 150 osób. Z danych meksykańskiego rządu wynika, że większość ofiar śmiertelnych miała od 20 do 50 lat.
REKLAMA