Krzysztof Putra
Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że wbrew obiegowym opiniom miniony rok wcale nie był zły dla jego partii.
2007-12-31, 09:15
Posłuchaj
Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że wbrew obiegowym opiniom miniony rok wcale nie był zły dla jego partii.
Wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński doprowadził do przedterminowych wyborów kierując się interesem Polski. Przypomniał że sejmowy układ uniemożliwiał skuteczne rządzenie krajem, a wszystko co dobrze służyło Polsce, było też dobre dla PiS-u.
Wicemarszałek Sejmu skrytykował politykę zagraniczną rządu Donalda Tuska. Podkreślił, że uległość zarówno wobec Niemiec, jak wobec Rosji nie przyniesie spodziewanych skutków. Tymczasem wiele spraw - na przykład kwestia katyńska - nie znalazło dotąd rozwiązania. Określił też jako skandaliczną wypowiedź Bronisława Komorowskiego, że parlamentarzyści, wybierający się do Gruzji, by obserwować tamtejsze wybory, uprawiają "turystykę poselską".
Krzysztof Putra jest przekonany, że zarówno Polskę, jak i jego partię czeka dobry czas umacniania demokracji. Powiedział też że Platformie Obywatelskiej nie uda się - jak to określił - "dokonać skoku na media publiczne". Dodał, że wyborcy szybko zorientują się w prawdziwych intencjach Platformy zarówno wobec mediów, jak i w innych dziedzinach naszego życia. Jego zdaniem wróży to szybki powrót Prawa i Sprawiedliwości do władzy.
REKLAMA
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra uważa, że ubiegły rok nie był najlepszy dla PiS, ale decyzja o rozwiązaniu Sejmu, podjęta przez Jarosława Kaczyńskiego miała na celu przede wszystkim dobro kraju.
Podsumowując 2007 rok poseł PiS powiedział, że był to rok korzystny dla polskiej gospodarki i wyraził swoją radość z dobrych nastrojów panujących w społeczeństwie.
Gość Sygnałów Dnia dodał, że chciałby, by Platforma spełniła wszystkie swoje plany i zapowiedział rozliczenie tej partii z obietnic wyborczych. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia jest przekonany, że przed zarówno PiS jak i całą Rzeczpospolitą czeka dobry rok, gdyż polska demokracja jest bardzo silna. Przykładem tego jest zdaniem wicemarszałka wysoka frekwencja w ostatnich wyborach. Jego zdaniem sympatie Polaków zwrócą się wkrótce ku IV RP, która zapowiadała rozprawę z korupcją, spowalniającą gospodarkę.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia określił jako błędną politykę zagraniczną rządu Donalda Tuska. "Musimy twardo egzekwować swoje prawa zarówno wobec Rosji jak i Niemiec" - powiedział Krzysztof Putra. Jego zdaniem, za czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego polska polityka zagraniczna umocniła sytuację Polski w świecie. Uległość wobec sąsiadów działa na szkodę naszego kraju - dodał gość Sygnałów Dnia.
REKLAMA
Wicemarszałek Sejmu złożył słuchaczom Polskiego Radia życzenia pomyślności w nadchodzącym roku.
REKLAMA