Jarosław Kaczyński
Szef Prawa i Sprawiedliwości pozytywnie ocenił decyzję premiera w sprawie pozostawienia na stanowisku szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Mariusza Kamińskiego.
2008-01-23, 07:21
Posłuchaj
Szef Prawa i Sprawiedliwości pozytywnie ocenił decyzję premiera w sprawie pozostawienia na stanowisku szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Mariusza Kamińskiego. Jarosław Kaczyński, który gościł w Sygnałach Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia dodał, że ma wątpliwosci co do motywów działania Donalda Tuska.
Były premier wyraził nadzieję, że decyzja Tuska będzie trwała i że nie chodzi w niej o taktykę polityczną.
Jarosław Kaczyński dodał, że nie obawia się, że podczas prac komisji sejmowej w sprawie CBA, pojawią się jakiekolwiek fakty mogące być powodem odwołania Mariusza Kamińskiego.
Prezes PiS odniósł się też do kandydatury Andrzeja Ananicza na szefa Służby Wywiadu Wojskowego, który kierował już tą instytucją za rządów Marka Belki. Jarosław Kaczyński powiedział, że czytając raporty wywiadu z tego okresu, miał wrażenie, że promowały one punkt widzenia, który był w interesie naszych partnerów, a nie w naszym. Dlatego też - jak powiedział były premier- "obawia się, że wróci to co było".
REKLAMA
Szef Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że podczas swoich rządów "miał dużą pomoc ze strony wywiadu".
Jarosław Kaczyński uważa, że deklaracje szefa rosyjskiej dyplomacji o niewywieraniu przez Moskwę presji w sprawie tarczy rakietowej są zastanawiające. Zdaniem gościa Sygnałów Dnia, za takimi deklaracjami muszą stać duże nadzieje strony rosyjskiej.
Prezes PiS podkreślił również, że zwrot polskiej polityki wobec Rosji budzi duże wątpliwości i niepokój wśród wielu naszych sojuszników.
Były premier odniósł się też do słów Radosława Sikorskiego, który powiedział, że rząd PiS wykazywał zbyt miękką postawę negocjacyjną w sprawie tarczy antyrakietowej.
REKLAMA
"Pan Sikorski próbuje sprzedać to, co myśmy robili jako swoje"- uważa były premier. Przypomniał, że rząd PiS postawił jasne warunki: zamian za zgodę na umieszczenie elementów tarczy, Polska miała mieć zapewnioną najnowocześniejszą broń przeciwrakietową i przeciwlotniczą, a także podpisać porozumienie, umacniające sojusz amerykańsko-polski.
Jarosław Kaczyński zapewnił, że podczas jego rządów Polska także domagała się dodatkowych środków w celu zapewnienia naszego bezpieczeństwa. Dodał, ze sprawa ta była tematem "twardych negocjacji".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiada, że jego ugrupowanie będzie wszelkimi metodami walczyło z próbami uchwalenia ustawy medialnej w wersji proponowanej przez PO.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że propozycje PO mogą zagrozić demokracji. "Nie ma demokracji bez realnego pluralizmu w mediach"- powiedział były premier. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, jeśli opozycja nie ma poparcia chociaż w części mediów, wówczas demokracja nie funkcjonuje we właściwy sposób.
REKLAMA
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dodał, że zaskoczył go fakt, iż w projekcie PO znalazły się propozycje, zagrażające również mediom prywatnym, podporządkowujące je władzy. Jarosław Kaczyński powiedział, że wolne media to możność kontroli władzy.
Wczoraj w Sejmie odbyła się debata nad projektem autorstwa Platformy Obywatelskiej w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Zakłada on między innymi zmianę sposobu powoływania zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych oraz ograniczenie kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
REKLAMA