Janusz Kurtyka
W Warszawie odbędzie się dziś promocja „Atlasu podziemia niepodległościowego 1944-1956”, wydanego przez Instytut Pamięci Narodowej. Prezes IPN Janusz Kurtyka powiedział, że data premiery jest nieprzypadkowa.
2008-01-17, 07:46
Posłuchaj
W Warszawie odbędzie się dziś promocja „Atlasu podziemia niepodległościowego 1944-1956”, wydanego przez Instytut Pamięci Narodowej. Prezes IPN Janusz Kurtyka powiedział, że data premiery jest nieprzypadkowa.
Jak wyjaśnił w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia, premiera wiąże się z rocznicą wkroczenia wojsk radzieckich do Warszawy w trakcie II wojny światowej. Dwa dni później, 19 stycznia, przypada rocznica rozwiązania Armii Krajowej.
Konspiracja powojenna - według Janusza Kurtyki - liczyła około 200 tysięcy osób. Jak podkreślił, często były to organizacje zrzeszające młodych ludzi. I właśnie ci ludzie otrzymywali za swoją działalność karę śmierci lub wieloletniego więzienia. Janusz Kurtyka porównał ich losy do dziejów żołnierzy AK.
Jak podkreślił Janusz Kurtyka, konspiracja powojenna była do końca rozpracowywana przez bezpiekę. Zdaniem Gościa Sygnałów, było to możliwe dzięki temu, że sowieckie służby rozpracowywały polskie podziemie w większym stopniu niż walczyły z Niemcami.
REKLAMA
Prezes IPN uważa, że działalność Jana Tomasza Grossa jest moralnie dwuznaczna. Janusz Kurtyka, powiedział, że autor książki "Strach" posługuje się prowokacją, by zdobyć popularność.
Janusz Kurtyka powiedział, że publikacja Jana Tomasza Grossa nie ma nic wspólnego z nauką, a jej autor nie opanował warsztatu historyka. Prezes IPN uważa, że książka jest skrajnie tendencyjna, gdyż nie pokazuje całego kontekstu zdarzeń w powojennej Polsce. Jego zdaniem, autor "Strachu" niczego swoją książką nie wyjaśnia i kieruje się wyłącznie jednym, negatywnym wobec Polaków stereotypem.
Janusz Kurtyka powiedział, że antysemityzm w Polsce po II Wojnie Światowej jest faktem. Jednak - jak podkreślił gość Sygnałów - nieprawdziwe jest stwierdzenie, ze to Polacy dokończyli Holocaust.
REKLAMA