Bronisław Komorowski

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Marszałek Sejmu skrytykował eurodeputowanego Bronisława Geremka za jego odmowę złożenia oświadczenia lustracyjnego. Bronisław Komorowski uznał, że prawo nie może być traktowane jako sprawa prywatna.

W rozmowie z "Sygnałami Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, Bronisław Komorowski powiedział, że polskie prawo lustracyjne jest źle oceniane na Zachodzie, choć politycy ze starej Europy nie rozumieją do końca samej idei lustracji. Marszałek Sejmu uznał, że - według wielu polityków na Zachodzie - lustracja jest rozliczaniem członków - jak powiedział - "jakiejś tam formacji lewicowej".

Marszałek Sejmu podkreślił, że jego partia nie widzi potrzeby nawiązywania współpracy z Partią Demokratyczną, która - jego zdaniem - stała się formacją lewicową. Przypomniał, że co prawda łączy go z politykami dawnej Unii Wolności polityczna przeszłość, ale w odróżnieniu od nich, wybrał ostatecznie pozycję prawicową.

Bronisław Komorowski ponadto uznał, że należy ograniczyć finansowanie mediów publicznych, aby wymusić na nich większą konkurencyjność. Zdaniem gościa Sygnałów Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia, należy zastanowić się, czy media publiczne powinny być uprzywilejowe finansowo wobec prywatnej konkurencji. Marszałek Komorowski dodał, że zapowiedzi zniesienia abonamentu dla emerytów i rencistów ma pomóc w poprawie sytuacji materialnej tych grup społecznych. Bronisław Komorowski dodał, że media publiczne powinny aktywniej walczyć o wpłwywy z rynku reklamowego z mediami komercyjnymi.

Bronisław Komorowski powiedział, że za wcześnie spekulować na temat przyszłych wydarzeń w Rosji po niedawnych wyborach prezydenckich w tym kraju. Zdaniem marszałka, nowy prezydent będzie starał się odróżniać od Władimira Putina i pokazywać się jako osoba o bardziej demokratycznych poglądach.