Zrozpaczony
Marcin Kydryński: Wychowałem się na muzyce „króla popu”, jestem zrozpaczony śmiercią Jacksona
2009-06-26, 12:51
Wychowałem się na muzyce „króla popu”, jestem zrozpaczony śmiercią Jacksona – mówi Marcin Kydryński.
Michael Jackson był jedną z największych postaci w historii muzyki popularnej – mówi PAP dziennikarz muzyczny Marcin Kydryński. Prezenter Programu Trzeciego Polskiego Radia przyznał, że wychował się na muzyce "króla popu".
- Ktokolwiek zajmuje się muzyką, jest wstrząśnięty odejściem Michaela Jacksona - mówił Kydryński. - On był jedną z największych postaci w historii muzyki popularnej. Całkiem niedawno namawiałem moich synów, którzy do tej pory słuchali japońskiego rapu - jak to mali chłopcy, żeby poznali wreszcie muzykę popularną na najwyższym możliwym poziomie, podsuwając im płyty Jacksona - opowiadał.
- To, co zrobił Michael przed laty z Quincy Jonesem jest dzisiaj klasyką i kiedy obserwuję poczynania jego następców, dzisiejszych gwiazdek pop, to mam wrażenie, że są to sami uzurpatorzy wobec Michaela - ocenił.
REKLAMA
Przyznał, że przeżywa śmierć Jacksona i myśli o niej od kilku godzin. - Jestem naprawdę zrozpaczony. Myślę, że była to tragiczna postać. W jakimś sensie on powtarzał życiorys Elvisa Presleya, zresztą te życiorysy się splatają w zdumiewający sposób. Jak pamiętamy, Jackson ożenił się z córką Elvisa. Cała jego historia jest zwierciadlanym odbiciem tamtej... Przychodzą tu na myśl refleksje, że nawet największe bogactwo może spowodować, że człowiek jest nieszczęśliwy - mówił.
Kydryński - jak opowiadał - zajmuje się zupełnie innym rodzajem muzyki, ale wychował się na Michaelu Jacksonie, na jego pierwszych dwóch płytach. - Uważam, że kawa nie wyklucza herbaty: można słuchać Milesa Davisa i być zachwyconym płytą „Thriller”, to się wcale nie wyklucza - dodał.
(sż)
REKLAMA