Grzegorz Napieralski
Grzegorz Napieralski uważa, że spór o reprezentację Polski w Unii Europejskiej jest sztuczny i niepotrzebny.
2009-05-20, 08:30
Posłuchaj
Grzegorz Napieralski uważa, że spór o reprezentację Polski w Unii Europejskiej jest sztuczny i niepotrzebny.
Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej skomentował w ten sposób w Programie Trzecim Polskiego Radia dzisiejsze posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego. Ma on się zająć sporem kompetencyjnym między prezydentem a premierem. Napieralski powiedział, że spór ten jest de facto sporem między Lechem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem i między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Zdaniem przywódcy SLD, sytuacja poprawiłaby się, gdyby wyborcy wymienili prezydenta i premiera. Napieralski wyraził przy tym ubolewanie, że instytucje państwa są wciągane w spór między dwoma politykami. Przypomniał, że gdy lewica sprawowała władzę w Polsce, nie było żenujących sporów między czołowymi politykami.
Mówiąc o skierowaniu przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego kwestii finansowania partii politycznych, Napieralski podkreślił, że sprawa powinna być jak najszybciej rozstrzygnięta. Dodał, że Lewica przygotowała dobry projekt ustawy, regulujący tę kwestię. Przewiduje on między innymi ograniczenie środków, przeznaczanych przez partie na reklamę polityczną.
Grzegorz Napieralski wyraził nadzieję, że nie dojdzie do zainstalowania w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. Przywódca Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że tarcza byłaby zagrożeniem dla Polaków, gdyż doprowadziłaby do pogorszenia stosunków z Rosją.
REKLAMA
Napieralski powiedział, że Lewica jest za walką z terroryzmem poprzez wzmacnianie służb specjalnych i zagranicznych kontyngentów wojskowych. Dodał, że zainstalowane w naszym kraju pociski antyrakietowe broniłyby nie Polski, ale Stanów Zjednoczonych. Przywódca SLD przypomniał, że wielu ekspertów uważa, iż tarcza rakietowa i tak byłaby nieskuteczna.
REKLAMA