Maciej Płażyński
Poseł niezrzeszony Maciej Płażyński uważa, że wczorajsze spotkanie związkowców ze Stoczni Gdańskiej z premierem nie można nazwać debatą.
2009-05-19, 09:47
Posłuchaj
Poseł niezrzeszony Maciej Płażyński uważa, że wczorajsze spotkanie związkowców ze Stoczni Gdańskiej z premierem nie można nazwać debatą. Gość Salonu Politycznego Trójki podkreślił, że nieobecność przedstawicieli dwóch największych związków działających w stoczni : "Solidarności" i OPZZ spowodowała, że dyskusja nie miała większego znaczenia.
Zdaniem Macieja Płażyńskiego, premierowi nie zależy naprawdę na porozumieniu ze stoczniowcami. Chciał uspokoić społeczeństwo przed obchodami 4 czerwca. Maciej Płażyński powiedział, że nie można mówić o dialogu społecznym, jeżeli rozmowa prowadzona jest z partnerami anonimowymi dla społeczeńśtwa. Według Płażyńskiego, Donald Tusk nie wykorzystał okazji, by porozumieć się ze związkowcami, a miał dużą szansę, by debatę wygrać.
Premier spotkał się wczoraj tylko z przedstawicielami związku zawodowego "Okrętowiec" oraz Związku Zawodowego Inżynierów i Techników. W debacie nie wzięli udziału przedstawiciele NSZZ Solidarność i OPZZ, którzy nie chcieli, aby w spotkaniu z premierem uczestniczyli przedstawiciele związków branżowych.
REKLAMA