Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że najważniejszą sprawą na dzisiejszym szczycie Unii Europejskiej jest pomoc dla Gruzji.
2008-09-01, 08:55
Posłuchaj
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że najważniejszą sprawą na dzisiejszym szczycie Unii Europejskiej jest pomoc dla Gruzji. Z postulatem udzielenia takiej pomocy wystąpi delegacja polska - powiedział gość radiowej "Trójki".
Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że Unia Europejska powinna dążyć do tego, by w przyszłości zapobiec takim konfliktom jak gruzińsko-rosyjski. Jak zaznaczył, podczas szczytu Polska przedstawi wspólną wizję załagodzenia konfliktu na Kaukazie. "Różnice polityczne między prezydentem i premierem są znane, ale to jest tak ważna sprawa, że obaj politycy w drodze ustalą wspólne stanowisko" - podkreślił Sikorski. Szef MSZ dodał, że podczas szczytu, przy stole obrad dla Polski będą dwa miejsca - dla prezydenta i premiera. Radosław Sikorski zastrzegł, że jego rolą jest doradzanie i - jak podkreślił - "nie ma dla niego znaczenia, w którym rzędzie będzie siedział".
Minister Sikorski liczy także, że podczas szczytu będzie omawiana współpraca Unii Europejskiej z Ukrainą oraz wzmocnienie Partnerstwa Wschodniego.
Nadzwyczajny szczyt przywódców państw Unii Europejskiej rozpocznie się po południu (ok. 15.00). Spotkanie zostało zwołane przez francuskiego prezydenta w reakcji na wydarzenia na Kaukazie. Unijni przywódcy mają zastanowić się, jakie podjąć kroki, by załagodzić kaukaski konflikt.
REKLAMA
REKLAMA