Karol Karski
Karol Karski uważa, że polski rząd powinien publicznie ustosunkować się do rosyjskiego filmu, oskarżającego Polskę o współpracę z III Rzeszą.
2009-08-25, 08:17
Posłuchaj
Karol Karski uważa, że polski rząd powinien publicznie ustosunkować się do rosyjskiego filmu, oskarżającego Polskę o współpracę z III Rzeszą. W opinii gościa "Sygnałów Dnia", Moskwa dokonuje zakłamania prawdy historycznej - co wymaga każdorazowej reakcji Warszawy.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, premier Donald Tusk lub minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powinni wygłosić deklarację, wyrażającą sprzeciw wobec historycznych kłamstw Rosjan.
Karski wyraził opinię, że zbliżające się obchody 70-rocznicy wybuchu II wojny światowej będą dla Polski trudne. Poseł zauważył, że dawni agresorzy - Rosja i Niemcy - będą reprezentowane podczas obchodów na najwyższym szczeblu. Poseł PiS obawia się, że wystąpienie Władymira Putina 1 września może mieć charakter prowokacji. Karski wyraził rozczarowanie postawą polskiego rządu, który nie wykazuje woli obrony interesów Polski.
REKLAMA