"Zachowanie Palikota nie sprzyja budowaniu silnej pozycji PO"
Włodzimierz Karpiński powiedział w "Sygnałach Dnia", że dziś zamknie się etap po tragedii, do której doszło 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
2010-07-08, 08:51
Poseł PO przyznał jednak, że mimo zwycięstwa wyborczego żal mu będzie, iż Bronisław Komorowski nie będzie już pełnił funkcji marszałka Sejmu - ponieważ wywiązywał się z niej bez zarzutu.
Włodzimierz Karpiński uważa, że Bronisław Komorowski, który dziś zrzeknie się funkcji marszałka, będzie bardzo dobrym prezydentem. W jego ocenie Komorowski poważnie zaangażuje się w realizację swego hasła wyborczego - "zgoda buduje".
Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że Grzegorz Schetyna jest dobrym kandydatem na stanowisko nowego marszałka. W jego ocenie zarzuty opozycji wobec jego osoby są niesprawiedliwe. Włodzimierz Karpiński podkreślił, że nie można poważnie traktować zarzutów opozycji, która łączy Schetynę z aferą hazardową. Według jego opinii były minister spraw wewnętrznych odszedł z rządu, aby nie zaogniać sytuacji, w momencie, kiedy afera wybuchła.
Włodzimierz Karpiński uważa, że słabszy wynik Bronisława Komorowskiego na lubelszczyźnie może być konsekwencją postępowania Janusza Palikota. Według posła zachowanie Palikota nie sprzyja budowaniu silnej pozycji ugrupowania w regionie i kraju.
REKLAMA
REKLAMA