"Może Kaczyński stanie się drugim Copperfieldem?"
Jerzy Wenderlich z SLD uważa, że postulat prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest zabawny.
2010-09-11, 11:32
Posłuchaj
Goście Salonu Politycznego Trójki skomentowali piątkowe słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Bogdan Klich, Tomasz Arabski i Radosław Sikorski ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za katastrofę smoleńską.
Prezes PiS-u stwierdził, że ci politycy powinni zniknąć z polskiego życia publicznego. Kaczyński przemawiał podczas Zgromadzenia Obywatelskiego w sprawie katastrofy smoleńskiej, które zorganizowała fundacja Niezależne Media.
Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński z PiS tłumaczył, że Jarosław Kaczyński ostrą wypowiedzią chce zwrócić uwagę na nieodpowiednie jego zdaniem podejście władz do katastrofy smoleńskiej.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD uważa, że postulat prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest zabawny. Jego zdaniem apel może być skuteczny jeśli zostanie powtórzony kilka razy, albo prezes PiS-u odkryje nowe umiejętności.
REKLAMA
Posłanka PO Małgorzata Kidawa Błońska dziwi się dlaczego politycy PiS-u uważają, że krytyka prezydentury Lecha Kaczyńskiego była jedną z przyczyn katastrofy.
Jarosław Kalinowski z PSL jest przerażony poziomem nienawiści w wypowiedziach polityków.
Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło w piątek memoriał pod tytułem "Polityczne tło katastrofy smoleńskiej". W 48-stronicowym raporcie partia Jarosława Kaczyńskiego polityczną winą za wypadek rządowego tupolewa obarcza Platformę Obywatelską i rząd Donalda Tuska.
kh
REKLAMA
REKLAMA