Debata nad przedłużeniem stanu wyjątkowego przy granicy. Kownacki: część polityków urządziła sobie kabaret w Sejmie
Goście Beaty Michniewicz w "Śniadaniu w Trójce" Bartosz Kownacki z PiS, Marcin Kierwiński z KO, Piotr Zgorzelski z PSL i Paweł Szrot z Kancelarii Prezydenta, rozmawiali o sejmowej debacie nt. przedłużenia stanu wyjątkowego wzdłuż granicy z Białorusią. Politycy podzielili się także pomysłami na poprawę sytuacji.
2021-10-02, 10:00
Stan wyjątkowy w pasie przygranicznym z Białorusią został przedłużony o 60 dni. Podczas wieczornego głosowania posłowie poparli wniosek w tej sprawie, który do Sejmu skierował prezydent Andrzej Duda. Wcześniej o przedłużenie stanu wyjątkowego do prezydenta zaapelował rząd. Za przyjęciem wniosku o przedłużenie stanu wyjątkowego głosowało 237 posłów, 179 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu.
Powiązany Artykuł

Rosja ułatwia napływ migrantów do UE. Frontex: już w 2015 r. szlakiem arktycznym dostało się 6000 osób
Debata
Piotr Zgorzelski powiedział, że poziom debaty w polskiej polityce od dawna stoi na niskim poziomie. Jego zdaniem, kluczem do rozwiązania problemów na granicy jest włączenie w niego środowisk międzynarodowych. - Sejm przyzwyczaił już chyba opinię publiczną do tego, że pewne granice, zwłaszcza w przestrzeni emocjonalnej, są przekraczana. Dzisiaj możemy powiedzieć, że poziom debaty był mocny i pojawiały się argumenty, które nie powinny paść - powiedział.
- Sprawa dotycząca naszej granicy powinna zostać umiędzynarodowiona. To duża bolączka naszego kraju ponieważ w porównaniu z siłą rażenia sfery medialnej ze wschodu, nasze przekazy o całej informacji są mizerne. Należy to umiędzynarodowić także w sferze UE - ocenił.
Sejmową debatę krytycznie ocenił także Bartosz Kownacki. Przyznał także, że trzeba lepiej zabezpieczyć naszą granicę z Białorusią. - Gdyby nie to, że sytuacja na granicy jest poważna, to można by powiedzieć, że część polityków urządziła sobie w Sejmie kabaret. Rozmawiałem z osobami nie zajmującymi się polityką i byli zdziwieni tym, jak można zachowywać się w Sejmie - powiedział.
REKLAMA
- Zabezpieczenia są słabe i łatwo je przekroczyć dlatego należy odpowiednio zabezpieczyć granicę. Powstanie mur, który będzie zabezpieczony w odpowiednie środki - dodał.
Czytaj także:
- Straż Graniczna: w ośrodkach dla nielegalnych migrantów przebywa 1500 osób
- Fala nielegalnych imigrantów z terenu Białorusi. Repetowicz: albo jest granica, albo jej nie ma
Marcin Kierwiński ocenił, że za poziom debaty w Sejmie odpowiadają rządzący. Krytycznie ocenił także dotychczasowe działania na granicy. - Za poziom debaty w Sejmie odpowiada rząd, marszałek Witek. Nie podobała mi się ta debata, ale nie sposób uciec w niej od tego, co dzieje się od kilku tygodni. Widzieliśmy ohydną konferencję panów Błaszczaka i Kamińskiego - podkreślił.
- Nie wierzę w opowieści, że wreszcie powstanie mur czy rozwiną nowe zasieki. Należy wziąć się do roboty i zabezpieczyć granicę. Na razie PiS jest heroiczny wobec dzieci, które porzuca w lesie na zimnie - powiedział.
Paweł Szrot odniósł się do zarzutów opozycji pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy i jego nieobecności w Sejmie. - Chcę zapewnić, że żadne ze słów opozycji, które padły w debacie nie były ani zaskoczeniem, ani niespodzianką dla pana prezydenta. Prowadzi on cały czas poważne spotkania i konsultacje dot. stanu wyjątkowego. Pan prezydent podjął tę decyzję z pełną odpowiedzialnością - powiedział.
REKLAMA
Więcej w nagraniu
Posłuchaj
Politycy o stanie wyjątkowym przy granicy z Białorusią (Śniadanie w Trójce) 48:39
Dodaj do playlisty
***
"Śniadanie w Trójce" to audycja publicystyczna podsumowująca najważniejsze wydarzenia tygodnia. Zapraszamy w każdą sobotę między godz. 9.05 a 10.00. Audycję prowadzi Beata Michniewicz.
Tytuł audycji: "Śniadanie w Trójce"
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Piotr Zgorzelski (PSL), Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska), Bartosz Kownacki (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Paweł Szrot (Kancelaria Prezydenta)
Data emisji: 02.10.2021
Godzina emisji: 9:08
dz
REKLAMA
REKLAMA