Pułapka politycznej poprawności
Profesor Wojciech Roszkowski, który był gościem Trójki uważa, że obecnie rządzący często wpadają w pułapkę politycznej poprawności, z której ciężko później wyjść.
2010-12-23, 08:47
Posłuchaj
Historyk podkreślił, że dotyczy to szczególnie pamięci zbiorowej Polaków.
Wojciech Roszkowski uważa, że nie można traktować tej pamięci, jako elementu, który można dowolnie formować pod własne potrzeby. Dotyczy to szczególnie ostatnich wypowiedzi prezydenta Bronisława Komorowskiego, który dokonał wielu ostrych ocen. Wśród nich można wyliczyć chociażby dzielenie społeczeństwa na tych, którzy byli internowani w czasach komunistycznych i tych, którzy nic nie robili. W ocenie Roszkowskiego kontrowersyjne było również zaproszenie Wojciecha Jaruzelskiego na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - szczególnie w obliczu zbliżającej się rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Działania zagrażające państwu
Historyk uważa, iż obecny obóz rządowy ponosi część winy za niszczenie wizerunku Lecha Kaczyńskiego. Roszkowski przypomina, że wielokrotnie były prezydent był mocno dyskredytowany jako polityk i człowiek. Podkreślił również, że takie działanie zagrażało państwu i zniechęcało służby państwowe do traktowania ojczyzny jako jednej całości. Wojciech Roszkowski dodał również, że konflikt na linii prezydent - rząd mógł wpłynąć na obce służby do ingerencji w nasze sprawy.
to
REKLAMA
REKLAMA