"Kaddafi może przetrwać tak jak Husajn po pierwszej wojnie w Zatoce"
Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski uważa, że Libia może stać się krajem o ograniczonej suwerenności.
2011-03-20, 13:18
Posłuchaj
Barcikowski wyjaśnił w TVP Info, że dyktator może odejść, ale może też przetrwać konflikt, gdyż ma pewne poparcie społeczne, a związane z nim plemiona będą go bronić.
Były szef ABW przypomniał, że Saddam Husajn przetrwał pierwszą wojnę w Zatoce Perskiej. Jednak jego zdaniem, Kadafi na pewno nie będzie panował nad całą Libią.
Andrzej Barcikowski wyraził opinię, że ewentualna polska pomoc humanitarna w konflikcie w Libii będzie raczej symboliczna i nie będzie miała znaczenia politycznego. Jak się wyraził, w rejonie Morza Śródziemnego ryzykiem zarządzają ci, którzy podjęli się interwencji, a Polska będzie odgrywała rolę drugoplanową. Jednak zdaniem Barcikowskiego, nasz kraj może wyciągnąć korzyści z tej sytuacji, bowiem długotrwała destabilizacja w Afryce Północnej byłaby niekorzystna także dla Polski.
Nowa struktura stosunków międzynarodowych
Zdaniem byłego szefa ABW wydarzenia w Libii mogą mieć daleko idące następstwa. Chodzi o masową migrację do Włoch, a także perturbacje na światowym rynku ropy naftowej i gazu.
REKLAMA
- Interwencja w Libii wpisuje się w nową strukturę stosunków międzynarodowych. Polega ona na tym, że coraz więcej obszarów jest pod kontrolą międzynarodową - wyjaśnił Barcikowski.
Czytaj więcej w serwisie specjalnym Raport Arabia
IAR, aj
REKLAMA