Duda: Polska nie jest zieloną wyspą
"Solidarność" organizuje w czwartek w Warszawie ogólnopolską manifestację przeciwko polityce rządu. Związek chce podwyżki płacy minimalnej do poziomu połowy średniej płacy, czyli ponad 1600 złotych.
2011-06-29, 18:23
Posłuchaj
Przewodniczący Komisji Krajowej związku Piotr Duda powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że rząd nie zmienił swego postępowania od poprzednich manifestacji, zorganizowanych w maju. Duda przyznał, że nie jest przypadkiem, iż manifestację zorganizowano w przeddzień objęcia przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej.
- Chcemy pokazać, że nie jesteśmy "zieloną wyspą" - powiedział przewodniczący związku. Podkreślił, że budżet powinien być dzielony w taki sposób, aby realizować zasady sprawiedliwości społecznej. Przypomniał, że choć sytuacja budżetowa jest trudna, to jednak gospodarka wykazuje wzrost.
Duda powiedział, że "Solidarność" chce podwyżki płacy minimalnej do poziomu połowy średniej płacy, czyli ponad 1600 złotych. Podkreślił, że jeśli mamy wzrost gospodarczy, to powinno się to odbić na wysokości płac. "Solidarność" jest też za czasową obniżką akcyzy na paliwo, co zdaniem Piotra Dudy doprowadziłoby do spadku inflacji.
Koncert Kukiza
Przewodniczący przypomniał, że bezrobocie wynosi w Polsce ponad 12 procent, a wśród młodych 24 procent. Manifestacja w Warszawie rozpocznie się od koncertu Pawła Kukiza na Placu Piłsudskiego. Piotr Duda zapowiedział, że "Solidarność" chce przypomnieć o niespełnionych obietnicach kolejnych rządów. Ma też niespodzianki dla polityków.
REKLAMA
Manifestacja przejdzie przed Sejm i Kancelarię Premiera, gdzie jej uczestnicy wręczą petycję premierowi Donaldowi Tuskowi. Przewodniczący powiedział, że nie zaprosił na manifestację żadnego polityka i ma nadzieję, iż żaden nie będzie miał tyle odwagi, aby przyjść. Piotr Duda oświadczył, że dopóki będzie przewodniczącym "Solidarności", to związek będzie z pracownikami. Przypomniał słowa Jana Pawła II, że władza przechodzi z rąk do rąk, a "Solidarność" powinna być z pracownikami. Jeśli Komisja Krajowa wybierze inną drogę, to przestanę być przewodniczącym - powiedział Piotr Duda.
IAR, to
REKLAMA