"Guardian": Lord Bingham podważa legalnośc inwazji na Irak
Lord Bingham, który niedawno przeszedł na emeryturę, stwierdził, że użycie siły wobec Iraku było nieuzasadnione, bowiem "brak było faktycznych podstaw i zdecydowanych dowodów" na łamanie przez Bagdad postanowień rezolucji ONZ.
2008-11-18, 10:48
Lord Bingham, jeden z największych brytyjskich autorytetów w dziedzinie prawa podważa legalność inwazji na Irak w 2003 roku. Brytyjski dziennik Guardian cytuje fragmenty jego wykładów w Instytucie Prawa Międzynarodowego i Porównawczego.
Lord Bingham, który niedawno przeszedł na emeryturę, stwierdził, że użycie siły wobec Iraku było nieuzasadnione, bowiem "brak było faktycznych podstaw i zdecydowanych dowodów" na łamanie przez Bagdad postanowień rezolucji ONZ. Stwierdził też, że jednostronne uznanie przez administracje Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, że Irak złamał postanowienia rezolucji "przekracza wszelkie wyobrażenia". Naruszyło bowiem przyjętą po II wojnie światowej zasadę zakazu odwoływania się do użycia siły bez formalnego mandatu Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych.
Ponadto, podejmując decyzję o inwazji członkowie rządu naruszyli obowiązujące przepisy brytyjskie, które nakładają na ministrów "obowiązek przestrzegania prawa, w tym prawa międzynarodowego i zobowiązań traktatowych".
Jeszcze ostrzej lord Bingham skrytykował administrację amerykańską podkreślając "cynicznybrak poszanowania praworządności międzynarodowej u niektórych wysokich urzędników w administracji Busha".
REKLAMA
REKLAMA