Rzym

Hydraulik z plakatu nie dotrzymał słowa: miał zostać w Polsce, tymczasem wyemigrował - wypomina mu rzymski dziennik La Repubblica.

2007-08-02, 17:59

Rzym

Hydraulik z plakatu nie dotrzymał słowa: miał zostać w Polsce, tymczasem
wyemigrował. Wypomina mu to rzymski dziennik La Repubblica w artykule
zatytułowanym "Polska bez hydraulików, polowanie na robotników
wyspecjalizowanych".

Autor tekstu, Thomas Paggini, pisze: "Hydraulik nie dotrzymał słowa i spakował walizki. Razem z nim tysiące robotników wykwalifikowanych zdecydowało się przyłączyć do półtora miliona polskich emigrantów zarobkowych, w rezultacie czego w kraju brakuje rąk do pracy".
Najdotkliwiej odczuwa się to w budownictwie, które jest w pełnym rozkwicie w związku z przygotowaniami do Euro 2012. W tym sektorze przydałoby się dodatkowych 150-200 tysięcy pracowników.

Niesłowna okazała się również polska pielęgniarka, która obiecywała czekać na cudzoziemców nad Wisłą.Tymczasem zauważa autor artykułu w rzymskim dzienniku, najnowsze dane z
frontu polskiej służby zdrowia: 5% 120 tysięcy polskich lekarzy już pracuje zagranicą, a 17% zainteresowanych jest wyjazdem z kraju. Thomas Paggini przyznaje, że jedynym sposobem zatrzymania ludzi w Polsce jest podniesienie zarobków, ale na to w tej chwili nie stać ani państwa, ani prywatnych pracodawców.

Marek Lehnert

REKLAMA

 

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej