Berlin

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że Polska w spornych kwestiach z Niemcami nie przestrzega standardów, które powinny obowiązywać między partnerami w Unii Europejskiej

2007-09-07, 10:13

Berlin

 "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że Polska w spornych kwestiach z
Niemcami nie przestrzega standardów, które powinny obowiązywać między
partnerami w Unii Europejskiej. Według frankfurckiego dziennika, świadczy o tym postawa polskich władz w sprawie restytucji dóbr kultury.

Komentator gazety powtarza sformułowany już wcześniej na jej łamach zarzut
wobec Polski, że przed dwoma laty przerwała negocjacje z Niemcami w sprawie
zwrotu dóbr kultury. Reinhard Müller nazywa to skandalem. Dodaje, że choć
rozmowy nie przynosiły znaczących efektów, to wartością był sam fakt, że się
odbywały.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" podstawy do zwrotu niemieckich dzieł
sztuki przez Polskę widzi w Konwencji Haskiej z 1907 r., która zabrania
rabunku dóbr kultury, oraz w tzw. Traktacie Dwa plus Cztery z 1990 r.
Podpisany przez oba państwa niemieckie, Wielką Brytanię, Francję, Stany
Zjednoczone i ZSRR traktat stanowił - zgodnie z oficjalną nazwą -
"ostateczną regulację w stosunku do Niemiec".

Na tej podstawie frankfurcki dziennik twierdzi, że wszelkie roszczenia wobec
Niemiec powinny być zgłaszane do 1990 r. Za bezpodstawne uważa ewentualne
domaganie się przez Polskę odszkodowania za straty z tytułu zniszczonych
dóbr kultury, które strona polska wycenia na 20 miliardów dolarów.

Maciej Wiśniewski


REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej