Bruksela

Europejskie instytucje kłócą się o dostęp do dokumentów, oceniających stan przygotowań nowych państw do zniesienia kontroli granicznych wewnątrz Unii.

2007-09-15, 09:13

Bruksela

Europejskie instytucje kłócą się o dostęp do dokumentów, oceniających stan przygotowań nowych państw do zniesienia kontroli granicznych wewnątrz Unii. Tygodnik "European Voice" pisze, że kłótnia między Parlamentem i Unijną Radą spowodowała, iż część deputowanych kwestionuje gotowość nowych krajów do przystąpienia do Strefy Schengen.


Otwarcie granic lądowych ma nastąpić w styczniu przyszłego roku, natomiast kotrole na lotniskach zostaną zniesione 2 miesiace później.


Problem pojawił się kilka dni temu. Na zamkniętym posiedzeniu jednej z parlamentarnych komisji przedstawiciele Unijnej Rady odmówili udostępnienia deputowanym dokumentów, zasłaniając się tajemnicą. Europoseł Carlos Coehlo, który przygotowuje raport na temat rozszerzenia strefy Schengen, był oburzony.

"Jak mogę napisać, że wszystko przebiega zgodnie z planem i możemy znieść granice, jeśli dokumenty i analizy są tak tajne" - pytał europoseł. Jego zdaniem takie zachowanie Rady sugeruje, że niektóre nowe kraje Unii nie są przygotowane do zniesienia kontroli granicznych wewnętrz Wspólnoty.

REKLAMA


Tygodnik "European Voice" wskazuje na Polskę i pisze, że wejdzie ona do Strefy Schengen, ale tylko z politycznych względów. Takie stwierdzenia dziwią naszych ekspertów. Podkreślają, że Polska, podobnie jak inne nowe kraje, przeszła pozytywnie wszystkie testy techniczne związane z uruchomieniem nowego systemu. Będzie on gromadził dane o ruchu granicznym w całej rozszerzonej Unii.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej