Największe rosyjskie gazety piszą dziś o wyborach parlamentarnych w Polsce

W komantarzach da się zauważyć optymizm Moskwy odnośnie poprawy stosunków z Warszawą.

2007-10-23, 08:13

Największe rosyjskie gazety piszą dziś o wyborach parlamentarnych w Polsce

Największe rosyjskie gazety piszą dziś o wyborach parlamentarnych w Polsce. W komantarzach da się zauważyć optymizm Moskwy odnośnie poprawy stosunków z Warszawą.

Rządowa „Rossijskaja Gazieta” poświęca wyborom w Polsce aż trzy artykuły. W jednym opisuje Donalda Tuska, w drugim sytuację powyborczą w naszym kraju. Trzeci artykuł to komentarz znanego w Rosji niemieckiego politologa. Aleksander Rahr pisze, że obecnie Moskwa spróbuje dogadać się z Polską w sprawie eksportu mięsa. „Być może Polska w niektórych sprawach wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom Rosji w sprawach energetycznych”. Politolog zaznacza , że nie należy zapominać o prezydencie Lechu Kaczyńskim i o tym, że polskie elity polityczne są krytyczne wobec polityki Moskwy. Dlatego w polsko-rosyjskich relacjach „sytuacja szybko się nie zmieni.” Ale jeśli obecnie nie będzie starań do jej zmiany to potem szansa ta może być stracona - zaznacza politolog.

„Komsomolskaja Prawda” pisze, że Donald Tusk nazwał poprawę stosunków z Rosja najważniejszym zadaniem polityki zagranicznej. Dziennik akcentuje jednocześnie, że Tusk raczej nie zamierza rezygnować z rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

„Niezawisimaja Gazeta” pisze, że w naszym kraju dokonała się „rewolucja pokoleniowa", bo młodzi Polacy zrezygnowali z konfrontacji. Dziennik dodaje, że „wybory w Polsce pokazały, iż frekwencja jest zasadniczym elementem dla sukcesu partii broniących współczesnych, liberalnych, rynkowych wartości w poradzieckich państwach”.

REKLAMA

Gazeta „Kommiersant” zwraca uwagę, że wyniki wyborów pokazują, iż ewentualne weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego może być pokonane większością w nowym parlamencie. „Podobny rozkład sił oznacza, że Donald Tusk nie tylko będzie nowym premierem Polski ale otrzyma również wolną rękę do przeprowadzenia szeregu obiecanych zmian„ - czytamy w dzienniku.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej