"Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung": Donald Tusk jest przyjacielem Niemiec

Główny niemiecki dziennik konserwatywny widzi szanse na poprawę polsko-niemieckich stosunków po wygraniu wyborów przez Platformę Obywatelską. Zdaniem warszawskiego korespondenta Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung wymaga to jednak spełnienia przez niemiecką stronę kilku warunków.

Konrad Schuller pisze, że kandydat na premiera Donald Tusk jest przyjacielem Niemiec, co stwarza szanse na poprawę stosunków między Berlinem a Warszawą. Problemem jest jednak niemiecka ignoracja w sprawie zbrodni wojennych w Polsce i wynikające z tego konsekwencje. Zdaniem warszawskiego korespondenta gazety Niemcy powinni podjąć dialog z Polską o pozwach roszczeniowych Powiernictwa Pruskiego, gdyż wskazywanie na ekspertyzy prawne stwierdzające, że wypędzeni nie mają szansy na sukces nie wystarcza.

Berlin powinien również wykazać wspaniałomyślność w sporze o pozostawione w Polsce niemieckie dobra kultury i zadowolić się w wielu wypadkach dostępem do nich. I wreszcie zdaniem Schullera, obok Centrum przeciwko Wypędzeniom Niemcy powinni upamiętnić też sześć milionów polskich ofiar drugiej wojny światowej.

Jeśli Berlin nie zacznie szybko działać - pisze niedzielna Frankfurter Allgemeine Sontagszeitung - to szansa związana z przyjaznym stosunkiem Tuska do Niemiec może zostać zaprzepaszczona.

REKLAMA