"Liberation": Wielka Brytania wpadła w prawdziwą "Carlamanię"

Francuska prasa pisze, że wizyta Nicolasa Sarkozy'ego w stolicy Wielkiej Brytanii pozwoli na nacieśnienie współpracy obu krajów, zwłaszcza w dziedzinie wojskowej.

2008-03-28, 11:13

"Liberation": Wielka Brytania wpadła w prawdziwą "Carlamanię"

Francuska prasa pisze, że wizyta Nicolasa Sarkozy'ego w stolicy Wielkiej Brytanii pozwoli na nacieśnienie współpracy obu krajów, zwłaszcza w dziedzinie wojskowej. Nadsekwańskie gazety zauważają jednak, że prawdziwą gwiazdą tej wizyty była żona prezydenta.

"Le Figaro" podkreśla, że Nicolas Sarkozy i Gordon Brown prześcigali się w superlatywach, gdy mówili o partnerstwie obu krajów. Gazeta wylicza dziedziny, w których relacje mają być pogłębione - ochrona klimatu, imigracja, rozwój krajów ubogich, reformy instytucji międzynarodowych, jawność transakcji finansowych, a przede wszystkim współpraca wojskowa. Oba kraje zamierzają zwiększyć wydatki na prace badawczo-rozwojowe w dziedzinie obronności, choć już teraz Francja i Wielka Brytania pokrywają 70 procent europejskich wydatków w tej dziedzinie.

Francuskie gazety podkreślają, że Carla Bruni, dzięki swojej osobowości, urokowi i obyciu w wyższych sferach, podbiła serca Brytyjczyków. "Le Figaro" zauważa, że w przeciwieństwie do męża, mówi ona świetnie po angielsku. "Liberation" twierdzi wręcz, że Wielka Brytania wpadła w prawdziwą "Carlamanię" .

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej