"Die Welt": Bogdan Zdrojewski o placówce poświęconej powojennym wysiedleniom Niemców
Bogdan Zdrojewski powiedział, że powstająca w Berlinie placówka poświęcona powojennym przymusowym wysiedleniom Niemców jest dla Polski nie do zaakceptowania.
2007-12-04, 10:28
Bogdan Zdrojewski powiedział, że powstająca w Berlinie placówka poświęcona powojennym przymusowym wysiedleniom Niemców jest dla Polski nie do zaakceptowania. Minister kultury i dziedzictwa narodowego wyraził taką opinię w wywiadzie dla internetowego wydania dziennika „Die Welt”.
Zdaniem Bogdana Zdrojewskiego, nad projektem placówki upamiętniającej wypędzenia powinni wspólnie pracować polscy i niemieccy historycy. Tymczasem, jak ocenił minister, „widoczny znak” jest projektem niemieckich polityków.
Pytany o możliwość udziału polskiej strony przy tworzeniu placówki, Zdrojewski odpowiedział, że polsko-niemiecka współpraca w zakresie kultury nie może wspierać inicjatyw nie służących budowaniu zaufania między obu krajami.
Zaufanie jest dla polityka Platformy Obywatelskiej, również kluczową kwestią w podjęciu przez Polskę dialogu z Niemcami w takich sprawach jak zwrot dóbr kultury czy budowa Gazociągu Północnego. Bogdan Zdrojewski zapewnił w rozmowie z „Die Welt”, że rząd premiera Donalda Tuska nie będzie unikał rozmów z Niemcami na najtrudniejsze tematy.
REKLAMA
REKLAMA